Na podstawie danych z giełdy w Albie w Piemoncie, która wyznacza krajowe ceny białych trufli, rolniczy związek Coldiretti odnotował, że w porównaniu z zeszłym rokiem spadły one o 44 procent.

Niższe ceny średniej wielkości trufli, czyli tych ważących do 20 gramów, to rezultat korzystnej aury latem tego roku. Jak wyjaśniono, na terenach, gdzie rosną, spadło o połowę deszczu więcej niż w 2017 roku, co pozwoliło na obfity rozwój grzybów na jesieni. Pierwsze informacje, zaznaczył związek, dają nadzieję na to, że tegoroczne zbiory tego cennego przysmaku będą rekordowe.

Według oficjalnych danych 200 tysięcy osób zajmuje się zbiorem trufli w Piemoncie, w Marche, Toskanii, Umbrii, Abruzji, Molise, a także w Lacjum i w Kalabrii. Większość poszukiwaczy dostarcza swe zbiory restauracjom i sklepom. Obroty tego sektora sięgają pół miliarda euro rocznie.

Nowością w tym roku jest wejście w życie rozporządzenia, nakazującego, aby wszystkie grzyby, w tym – również trufle, sprzedawane były z etykietką wskazującą miejsce zbioru.

Reklama

>>> Czytaj też: Aura daje się we znaki, a z ubezpieczeniami kłopot