W czasie konferencji prasowej podczas sobotniego spaceru po krakowskim rynku były premier został zapytany o taśmy ujawnione przez portal Onet, na których nagrano m.in. Mateusza Morawieckiego.

"Takie wpadki, jak widać, zdarzają się bardzo wielu politykom, nawet takim, o których niektórzy by nigdy nie pomyśleli, że potrafią przekląć albo zaproponować coś bardzo dziwnego" - ocenił Tusk. "Ja nie będę o tym mówił ze złośliwą satysfakcją, bo osobiście nie, ale moi współpracownicy byli ofiarami tych nielegalnych nagrań, więc nie będę się teraz wyzłośliwiał na temat moich oponentów" - dodał.

"Ale niech to będzie przestroga dla tych wszystkich, którzy przy tego typu okazjach z takim faryzejskim zacięciem potrafią brutalnie atakować swoich oponentów, a później, gdy się okazuje, że to trafia także ich, zapominają to wszystko, co się działo wcześniej" - podkreślił Tusk.

W zeszłym tygodniu portal Onet opublikował artykuł "Afera taśmowa. Kelnerzy obciążają Morawieckiego", w którym dziennikarze powołują się na akta afery taśmowej, do których mieli dotrzeć. Onet napisał, że kelnerzy skazani w wyniku afery taśmowej obciążyli w swoich zeznaniach obecnego premiera, w latach 2007-2015 prezesa banku BZ WBK. Na jednej z taśm - według portalu - "Morawiecki miał dyskutować o zakupie nieruchomości na tzw. słupy".

Reklama

Następnego dnia portal opublikował inną taśmę, na której znalazł się zapis rozmowy Morawieckiego w 2013 r. m.in. z prezesem PKO BP Zbigniewem Jagiełłą, prezesem PGE Krzysztofem Kilianem i jego zastępczynią Bogusławą Matuszewską. To w tej rozmowie pada kwestia rozważania kandydatury Morawieckiego na szefa resortu Skarbu Państwa w rządzie Donalda Tuska. Fragmenty stenogramu z tej rozmowy ujawniły w 2016 r. "Newsweek" i Radio Zet.

Ujawnione w tygodniku "Wprost" taśmy wywołały w 2014 r. kryzys w rządzie Donalda Tuska. Sprawa dotyczyła nagrywania od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. w warszawskich restauracjach osób z kręgów polityki, biznesu oraz funkcjonariuszy publicznych. Nagrano m.in. ówczesnych szefów: MSW - Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ - Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury i rozwoju - Elżbietę Bieńkowską, prezesa NBP Marka Belkę i szefa CBA Pawła Wojtunika. (PAP)