Wyroki zapadły w poniedziałek. Sąd skazał Andrieja Grafa na 15 dni aresztu, a Włada Iwanczo i Iwana Rubcowa - na 10 dni aresztu. Aktywiści zostali oskarżeni o naruszenie przepisów o trybie organizacji zgromadzeń publicznych, przy czym Graf według sądu naruszył je powtórnie.
Jednak niezależne media twierdzą, że Graf nie uczestniczył w demonstracji, a po prostu przejeżdżał tamtędy na hulajnodze. Sąd nie zgodził się jednak na zbadanie nagrania wideo z zatrzymania Grafa ani na przesłuchanie świadków.
Policja zatrzymała w niedzielę w związku z tą akcją także czwartą osobę, Swietłanę Utkinę. Nie stanęła ona dotąd przed sądem, ponieważ zasiada w lokalnej komisji wyborczej i na jej pociągnięcie do odpowiedzialności administracyjnej musi wyrazić zgodę prokuratura.
Akcje z hasłami nieprzychylnymi wobec rosyjskiego prezydenta odbyły się w niedzielę także w Moskwie i Kazaniu. Policja zatrzymała łącznie 10 osób.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)