Szef Snapa Evan Spiegel zapowiadał niedawno, że jego spółka osiągnie rentowność w 2019 roku. Jednak aby tak się stało, Snap musiałby rosnąć „zdecydowanie szybciej” niż teraz i mocno ograniczyć koszty – uważa Michael Natanson, analityk MoffettNathanson.
Z jego szacunków wynika, że spółka straci w 2019 roku ponad 1,5 mld dol. Biorąc pod uwagę rosnącą konkurencję ze strony Facebooka, który umożliwia wrzucanie postów w formie „stories”, Snapchatowi ciężko będzie przyciągnąć nowych użytkowników.
„Snap nie osiągnie w najbliższej przyszłości rentowności bez wprowadzenia znaczących cięć kosztów” – napisał Natanson w raporcie. „W 2019 roku będzie musiał podjąć konkretne kroki, by zapewnić sobie płynność i utrzymać się na rynku”.
Te nie najlepsze prognozy natychmiast odbiły się na wycenie giełdowej spółki. Od poniedziałku akcje Snapa straciły ponad 7 proc. na Wall Street, a we wtorek spadły do nowego minimum – 6,83 dol. Według prognoz Michaela Nathansona cena docelowa akcji to 6,5 dol (obniżona z 8 dol.).
Od czasu IPO w marcu 2017 roku papiery Snapa potaniały o ponad 58 proc.
Snapchat miał być drugim Facebookiem. Dziś traci użytkowników. I pieniądze