"W każdym kraju toczy się dyskusja, czy system ochrony konsumentów jest systemem optymalnym, czy dzisiaj, w dobie gospodarki cyfrowej, globalizacji prawa konsumenckie są należycie chronione. Jeżeli spojrzymy wstecz, to widzimy, że na skutek braku właściwej egzekucji prawa konsumenckiego przedsiębiorcy, chcąc być konkurencyjni, kopiują negatywne zachowania" - mówiła wiceprezes UOKiK Dorota Karczewska, omawiając propozycje zmian przedstawionych przez Komisję Europejską.

Pierwszy element proponowanego pakietu zmian dotyczy tzw. powództw przedstawicielskich. Ma on ułatwić konsumentom zbiorowe dochodzenie roszczeń, w tym uzyskanie rekompensat.

"W Polsce obowiązuje ustawa o zbiorowym dochodzeniu roszczeń, ona ciągle podlega ewaluacji i na pewno nie jest aktem doskonałym, więc prace Komisji Europejskiej w tym zakresie mogą być bardzo przydatne dla przeglądu polskiej ustawy o dochodzeniu roszczeń" - zauważyła Dorota Karczewska.

Według propozycji Komisji, nowa dyrektywa obejmie wszystkie ważne branże, m.in. usługi finansowe, transport, energetykę, telekomunikację. Powództwa przedstawicielskie będą mogły wytoczyć niezależne wykwalifikowane podmioty, np. organizacje konsumenckie. W efekcie sąd lub organ administracji wyda nakaz zaprzestania szkodliwych praktyk i zarządzi rekompensaty dla konsumentów. Uprawnione podmioty będą mogły też negocjować z firmą porozumienie – zatwierdzi je sąd lub organ administracji. Przedsiębiorca będzie musiał poinformować konsumentów dotkniętych naruszeniem o ostatecznej decyzji lub zawartej ugodzie oraz o rekompensatach.

Reklama

Drugim elementem „Nowego ładu dla konsumentów” jest projekt dyrektywy „Omnibus”. Przewiduje on zmiany w czterech dyrektywach o: nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich, cenach produktów, nieuczciwych praktykach handlowych oraz prawach konsumenta.

"Komisja dokonała przeglądu tych dyrektyw i jednoznacznie wskazuje, że trzeba dokonać w nich zmian, by prawa konsumentów były prawidłowo egzekwowane" - mówiła Karczewska, dodając, iż w niektórych aspektach polskie prawo idzie dalej niż rozwiązania projektowanej dyrektywy, np. za naruszenia zbiorowych interesów konsumentów przewidziano w niej karę 4 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy, podczas gdy u nas jest to w tej chwili 10 proc. rocznego obrotu.

Proponowane przez KE zmiany mają m.in. na celu większą przejrzystość zakupów w sieci. Konsument dowie się przed zawarciem umowy na internetowej platformie handlowej, czy kupuje od przedsiębiorcy, czy od osoby prywatnej, co jest o tyle istotne, że w tym drugim przypadku nie mają zastosowania przepisy chroniące konsumentów, o czym portal będzie musiał powiadomić. Będzie też musiał informować o kryteriach pozycjonowania ofert, np. o tym, że przedsiębiorca zapłacił za lepsze miejsce w wynikach wyszukiwania.

Ponadto, mają wprowadzić ułatwienia w indywidualnym dochodzeniu roszczeń. Jeśli konsument dozna uszczerbku w wyniku nieuczciwych praktyk handlowych, np. agresywnego marketingu, będzie mógł rozwiązać umowę i domagać się odszkodowania.

Komisja chce także większej ochrony przy korzystaniu z „bezpłatnych” usług cyfrowych. Chodzi o to - jak mówiła podczas konferencji Dorota Karczewska - że usługi te nie są tak naprawdę bezpłatne, lecz konsumenci "płacą za nie swoimi danymi osobowymi". Po zmianach zyskają takie same prawa jak w przypadku płatnych umów zawieranych przez internet, np. będą mogli w ciągu 14 dni odstąpić od umowy, uzyskają także informacje na temat najważniejszych warunków umowy.

Zmiany mają także dotyczyć warunków sprzedaży na pokazach i w domach konsumentów. Zdaniem KE w wielu państwach, także w Polsce, dochodzi przy tej okazji do stosowania agresywnego marketingu i nieuczciwych praktyk handlowych, dlatego nowe unijne przepisy dadzą władzom krajowym możliwość skuteczniejszej walki z tego typu działaniami.

KE wypowiada także walkę podwójnym standardom produktów. Proponowana zmiana przewiduje, że wprowadzenie na rynek towaru jako identycznego z tym, który jest sprzedawany w kilku innych państwach UE, podczas gdy istotnie różni się od niego np. składem, będzie uznawane za wprowadzanie klientów w błąd. (PAP)

autor: Małgorzata Werner-Woś

mww/ skr/