Inwestycja będzie prowadzona w formule "projektuj i buduj", a jej koszt to niemal 380 mln złotych, z czego ponad 155 mln stanowi dofinansowanie ze środków unijnych. Składa się ona z dwóch projektów. Pierwszy to "Poprawa warunków komunikacyjnych w ciągu drogi krajowej nr 92 w Poznaniu", a drugi to budowa trasy tramwajowej od pętli Wilczak do Naramowic. Efektem realizacji tych projektów będzie torowisko o długości 3,3 km oraz 7,5 km dróg (łącznie z drogami dojazdowymi i skrzyżowaniami). Na trasie tramwaju zlokalizowanych będzie osiem przystanków.

W ramach przedsięwzięcia zbudowany lub przebudowany zostanie układ drogowy w rejonie ul. Naramowickiej, od skrzyżowania z ul. Słowiańską/Szelągowską/Wilczak do ul. Błażeja. W rejonie skrzyżowania ul. Naramowickiej z ul. Lechicką (droga krajowa nr 92) wybudowany zostanie węzeł drogowy Nowa Naramowicka wraz z wiaduktem dla tramwajów.

Zgodnie z założeniami przetargowymi, roboty budowlane powinny zakończyć się do końca roku 2021. Uruchomienie tramwaju planowane jest na wiosnę 2022 roku.

To jedna z największych i jak powiedział prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, jedna z najważniejszych inwestycji w mieście. Przygotowania do niej trwały cztery lata.

Reklama

"Od początku objęcia funkcji prezydenta bardzo mocno pracowaliśmy nad tym, by ten tramwaj jak najszybciej mógł pojechać, ale też, żeby ten przebieg trasy był optymalny. Tak, żeby ta inwestycja służyła mieszkańcom na kolejne dziesięciolecia" - mówił Jaśkowiak po podpisaniu umowy.

Jak dodał, przedsięwzięcie będzie miało kluczowe znaczenie dla komunikacji w północnej części miasta. Naramowice to jedna z najbardziej zakorkowanych dzielnic Poznania, a dzięki nowej trasie tramwajowej, mieszkańcy będą mogli szybciej dostać się do centrum.

"Staramy poprzez kolej metropolitarną, czy szereg inwestycji w transport zbiorowy, stwarzać mieszkańcom warunki do tego, by mogli mieć dobrą alternatywę do samochodu. A ta decyzja co wybiorą, należy już do nich samych" - zaznaczył.

Na niektórych odcinkach tramwaj będzie mógł poruszać się z prędkością do 40 km/h. Jest to podyktowane bliskością budynków mieszkalnych oraz odległościami między przystankami.

"To jest prędkość, która nie odbiega od standardów europejskich. Musimy pamiętać, że to nie metro czy kolej metropolitarna. Tramwaj przebiega przez tereny zamieszkałe, musimy mieć więc na uwadze komfort życia mieszkańców" - podkreślił prezydent.

Jak poinformował przedstawiciel jednego z wykonawców firmy Gulermak Bulent Ozdemir, zgodnie z umową prace budowlane rozpoczną się za dwa miesiące. Na początku będą prowadzone one na pętli Wilczak. Projekt tej części inwestycji jest już gotowy, a wykonawca otrzymał pozwolenie na budowę.

Podpisana w czwartek umowa to tylko część większej inwestycji, którą planuje miasto. Docelowo tramwaj ma pojechać od pętli Wilczak, przez ul. Szelągowską i Garbary do skrzyżowania z ul. Estkowskiego.(PAP)

autor: Marcin Pawlicki (PAP)