Rosyjskie banki objęte sankcjami Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych od kilku lat zapewniają finansowanie istotnej spółce z grupy Leszka Czarneckiego, miliardera, który nagrał przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.

Miliarder jest właścicielem banków na Ukrainie i Białorusi. Ma też spółkę leasingową w Rosji. Od lat jest ona finansowana dzięki kredytom udzielanym przez rosyjskie banki objęte sankcjami Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych - czytamy w tygodniku "Gazeta Polska".

W "GP" oceniono, że istotnym elementem "imperium miliardera" jest spółka leasingowa Carcade, która została zarejestrowana w Kaliningradzie w 1996 roku przez Konrada Dubelskiego. "To emerytowany porucznik PRL-owskiego wywiadu (w latach 1982–1988 służył w Wydziale X Departamentu I MSW), posiadający szerokie kontakty w Rosji. Czarnecki przejął firmę w 2003 r., włączając ją do tworzonej przez siebie grupy finansowej. Rozpoczął też współpracę z Dubelskim" - podano. Dubelski w 2006 r. został prezesem stworzonej przez Czarneckiego firmy LC Corp.

Podając powód zakończenia współpracy Czarneckiego z Dubelskim w 2008 r., "GP" przytoczyła słowa gen. Gromosława Czempińskiego, emerytowanego oficera wywiadu PRL, przyjaciela Dubelskiego, który w książce "Skok na banki" stwierdził: "Czarnecki wyrzucił go z pracy mówiąc, że czuje się zdradzony. Obiecywano mu, że nigdy fakt jego współpracy (z SB) nie zostanie ujawniony". Jak wyjaśnia "GP", chodziło o artykuł "Rzeczpospolitej" z lipca 2008 r., w którym ujawniono, że Czarnecki był zarejestrowany jako tajny współpracownik SB o ps. Ernest, a potem kontakt operacyjny o ps. Ternes.

Zgodnie z informacją tygodnika, Czarnecki zaczął rozwijać Carcade, jednocześnie rozglądając się za zakupem banku w Rosji. "Na początku 2011 roku za pośrednictwem leasingowego przedsiębiorstwa przejął KubanBank z siedzibą w Krasnodarze. Transakcja opiewała na równowartość niespełna 4 mln zł. KubanBank (zmienił potem nazwę na Idea Bank Rosja) zaczął rozwijać działalność operacyjną po dokapitalizowaniu przez biznesmena sumą 33 mln zł. Oferował on głównie kredyty samochodowe, planując wejść w segment pożyczek konsumenckich. W ciągu ponad dwóch lat aktywa rosyjskiego banku Czarneckiego – jak wynika ze sprawozdań grupy Getin Holding – zwiększyły się do 360 mln zł" - relacjonuje "GP".

Reklama

"W kwietniu 2015 roku sprzedał akcje Idea Bank Rosja rosyjskiemu Fortus Bank i trzem prywatnym inwestorom, których nazwisk w oficjalnych raportach nie ujawniono. Ze sprawozdań tych wynika jednak, że transakcja opiewała na ponad 3 mln zł. Co ciekawe, rok wcześniej Getin Holding odkupił od Carcade Idea Bank Rosja za równowartość aż… 57,5 mln zł" - czytamy.

Jak wskazano, biznesmen próbował również sprzedać swoją rosyjską spółkę leasingową. Jednak rosyjski BIN Bank, z którym prowadził negocjacje, odstąpił od transakcji.

W tygodniku czytamy, że - jak wynika z raportów giełdowych spółek Czarneckiego - działalność Carcade od lat finansują rosyjskie banki. "W 2017 roku kredytów tej spółce udzieliło dziewięć banków, z których część została objęta sankcjami Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych po aneksji przez Rosję Krymu" - podkreślono.

Jak zaznaczono, Czarnecki był też pierwszym Polakiem, który zdecydował się na inwestycje w sektorze bankowym na Białorusi. Oprócz Idea Bank Białoruś, Czarnecki jest też właścicielem Idea Bank Ukraina - dodano.

>>> Czytaj więcej o aferze KNF