Na Akademii Sztuki Wojennej w warszawskim Rembertowie Missiroli wziął udział, wraz z przedstawicielami resortów nauki, spraw zagranicznych i obrony, w konferencji promującej program NATO Nauka dla Pokoju i Bezpieczeństwa – NATO Science for Peace and Security Programme (SPS).

Jak powiedział Missiroli, główny cel programu to zbliżanie naukowców i ekspertów z krajów NATO i partnerskich i angażowanie ich w praktyczną współpracę. Chodzi o to – dodał – by dzielili się wiedzą i opracowywali rozwiązania w dziedzinie bezpieczeństwa, wobec zmieniających się wyzwań. "Kraje NATO potrzebują partnerstw" – podkreślił.

Zwrócił uwagę, że program, zainicjowany w 1958 r. z rekomendacji ministrów spraw zagranicznych Kanady, Włoch i Norwegii, dzisiaj jest jednym z głównych programów partnerskich NATO; a przez zaangażowanie państw partnerskich program przyczynia się do rozszerzania strefy stabilności, co jest jednym z celów sojuszu.

Projekty opracowywane w ramach programu dotyczą zwalczania terroryzmu, bezpieczeństwa energetycznego, ochrony środowiska, cyberobrony i obronę przed zagrożeniami hybrydowymi.

Reklama

Program ma służyć zacieśnieniu współpracy między krajami NATO i partnerskimi; współpracy między ekspertami, instytucjami naukowymi, by kreowały one innowacje, zarówno technologiczne, jak i społeczne i środowiskowe, które mogą służyć budowaniu pokoju i bezpieczeństwa – powiedział wiceminister nauki Piotr Dardziński.

"Nauka ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo i pokój w świecie; naukowcy mieli też ogromny wpływ na odzyskanie Polskę niepodległości" – zaznaczył. Nawiązując do polskiej reformy nauki i szkolnictwa wyższego powiedział, że ma ona celu m. in. rozwijanie projektów naukowych, które mają charakter wdrożeniowy, ma też służyć umiędzynarodowieniu polskich instytucji naukowych.

"Lepsze kontakty i więcej wielowymiarowej współpracy to prosta droga do bezpieczniejszego środowiska dla nas wszystkich, członków i partnerów" – powiedział wiceszef MSZ Bartosz Cichocki.

Zaznaczył, że wraz ze zmianami w środowisku bezpieczeństwa zmieniają się oczekiwania, jeśli chodzi o wkład nauki w utrzymanie pokoju i bezpieczeństwa zgodnie z zasadą 360 stopni – odpowiedzi na zagrożenia ze wszystkich kierunków. "Tylko razem możemy działać skutecznie" – powiedział.

Wiceminister obrony Tomasz Zdzikot podkreślił, że Polska przeznacza 2 proc. PKB na obronność i zamierza zwiększyć te wydatki do 2,5 proc. PKB, co ma znaczenie także dla programów badawczo-rozwojowych. „W MON wiemy o tym, że wojskowa myśl technologiczna może wpływać i wpływa na postęp i rozwój całego kraju” – powiedział Zdzikot.

Przypomniał, że Polska uczestniczy w międzynarodowych programach związanych z obronnością i bezpieczeństwem, w tym w siedmiu projektach unijnego mechanizmu współpracy obronnej PESCO; projektach Europejskiej Agencji Obrony oraz natowskiej organizacji do spraw technologii i badań. "Nieco w cieniu tych wszystkich możliwości znajdował się dotąd program SPS. Mam głęboką nadzieję, że od dziś ta sytuacja się zmieni" – dodał.

Zdzikot, który jest pełnomocnikiem MON ds. bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni, wyraził przekonanie, że polscy naukowcy, także z uczelni podległych MON, mogą "pretendować do miana światowego lidera" w projektach związanych z cyberbezpieczeństwem i technologiami optycznymi.

NATO Science for Peace and Security Programme (SPS), który obchodzi w tym roku 60-lecie ustanowienia, promuje dialog i praktyczną współpracę między państwami członkowskimi NATO i krajami partnerskimi w oparciu o badania naukowe, innowacje technologiczne i wymianę wiedzy.SPS oferuje finansowanie, fachowe doradztwo i wsparcie dostosowanych do potrzeb, istotnych dla bezpieczeństwa działań, które odpowiadają strategicznym celom NATO.

Finansowany z budżetu cywilnego NATO program wspiera współpracę poprzez cztery mechanizmy dotacji: wieloletnie projekty badawcze, zaawansowane warsztaty badawcze, zaawansowane kursy szkoleniowe i zaawansowane instytuty badawcze.

Projekty, w których uczestniczy Polska, dotyczą np. opracowania systemu wykrywania śladów materiałów wybuchowych w ściekach, monitorowania zatopionej w Bałtyku amunicji i ocenę związanych z nią zagrożeń nie tylko dla rybaków i żeglugi, ale także ekosystemów tego akwenu. Kolejny projekt to zorganizowane przez Mołdawię warsztaty z udziałem specjalistów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Tunezji dotyczące badania motywacji, jakimi kierują się bojownicy w regionach dotkniętych terroryzmem.