Szijjarto oznajmił po posiedzeniu węgiersko-rosyjskiej międzyrządowej komisji ds. współpracy gospodarczej, że państwa zachodnioeuropejskie nadal zawierają dużo większe transakcje z Rosją, ale zgodnie z węgierskim interesem dynamicznie rozwijają się także kontakty węgiersko-rosyjskie.

Wskazał, że po kilku latach spadku obroty handlowe między Rosją i Węgrami wzrosły w ośmiu pierwszych miesiącach 2018 r. o 17 proc., a także po trzech latach rozmów osiągnięto porozumienie w sprawie wzajemnego uznawania dyplomów i stopni naukowych. Odnośne porozumienie zostało podpisane w czwartek w Budapeszcie.

Szijjarto oświadczył, że komisja rozmawiała też o współpracy nuklearnej.

Minister poinformował, że Węgry ponownie przyłączą się do Międzynarodowego Banku Współpracy Gospodarczej z siedzibą w Moskwie, a na początku 2019 r. zostanie przeniesiona z Moskwy do Budapesztu główna siedziba Międzynarodowego Banku Inwestycyjnego, wzmacniając finansową pozycję Węgier.

Reklama

Szijjarto zapowiedział ponadto, że dzięki współpracy węgiersko-rosyjskiej w Budapeszcie powstanie środkowoeuropejska szkoła onkologiczna, węgierska stolica może się zatem stać także regionalnym centrum badawczym.

Mówiąc o wynikach węgierskich firm obecnych w Rosji zaznaczył, że inwestycje węgierskiej grupy naftowo-gazowej MOL przekroczyły już 1,3 mld euro i wraz z tureckimi partnerami wydobywa ona dziennie 5800 baryłek ropy. Dodał, że węgiersko-rosyjskie konsorcjum wygrało przetarg na wyprodukowanie dla Egiptu maszyn dla kolei wartości ponad miliarda euro.

Oznajmił też, że na skutek sankcji wobec Rosji Węgry straciły ok. 7 mld euro potencjalnego eksportu, choć częściowo zrekompensowała to działalność węgierskich firm w Rosji.

Ze swej strony współprzewodnicząca komisji, minister zdrowia Rosji Weronika Skworcowa zapewniła, że Rosja będzie nadal wiarygodnym partnerem w sferze źródeł energii i energetyki. Zapowiedziała też powstanie nowej grupy roboczej ds. wzmocnienia dwustronnej współpracy w przemyśle, dotyczącej m.in. produkcji śmigłowców, statków i maszyn rolniczych.

>>> Czytaj też: Turcja chce zerwać z NATO? Ankara musi wybrać: albo Sojusz, albo Rosja