Dayton został przedstawiony tego dnia ministrowi obrony Stepanowi Połtorakowi przez amerykańską ambasador w Kijowie Marie Yovanovitch. Specjalny doradca wojskowy przybył na Ukrainę w czasie wprowadzania stanu wojennego po ataku Rosji na ukraińskie okręty w Cieśninie Kerczeńskiej.

"Jestem obeznany z kulturą waszego kraju i wyzwaniami, które stoją przed nim na drodze do wprowadzania zasad i standardów Sojuszu. Będę wam w tym pomagał" – oświadczył Dayton.

Minister Połtorak poinformował swoich rozmówców o sytuacji na Morzu Azowskim i Czarnym, które połączone są Cieśniną Kerczeńską. W niedzielę Rosjanie ostrzelali tam trzy jednostki ukraińskiej marynarki wojennej. Wśród ukraińskich marynarzy są ranni. Rosjanie zajęli ukraińskie okręty i zatrzymali ich załogi.

"Wprowadzenie stanu wojennego jest konieczne jako środek prewencyjny w razie szerokiej, lądowej operacji wojskowej przeciwko Ukrainie. Powinniśmy sprawdzić gotowość reagowania na wszelki rozwój wydarzeń" – oświadczył Połtorak.

Reklama

Generał Keith Dayton był w przeszłości koordynatorem bezpieczeństwa ds. szkoleń policji w Autonomii Palestyńskiej i attache wojskowym w ambasadzie USA w Moskwie. Jest szefem Europejskiego Centrum Studiów nad Bezpieczeństwem im. Marshalla w Garmisch-Partenkirchen.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)