"Wiele krajów europejskich nałożyło sankcje na Rosję za jej działania na Krymie. Jednak nie wszystkie te sankcje zostały w pełni wprowadzone w życie. Oczekujemy więc, że w tym zakresie zrobione zostanie więcej" - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert.

"Rząd Stanów Zjednoczonych zajął bardzo silną pozycję w poparciu dla Ukrainy, chcielibyśmy, aby inne państwa w Europie również zrobiły więcej dla tego kraju" - podkreśliła w Waszyngtonie rzeczniczka Departamentu Stanu.

Wcześniej we wtorek rzeczniczka Komisji Europejskiej Maja Kocijanczicz, pytana o ewentualne kolejne sankcje wobec Rosji, powiedziała, że taką decyzję musiałyby podjąć kraje członkowskie. Przypomniała, że Zachód w związku z sytuacją na Ukrainie nałożył już sankcje na Rosję.

W niedzielę dwa kutry oraz holownik marynarki wojennej Ukrainy, które płynęły z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, zostały ostrzelane, a następnie przejęte przez rosyjskie siły specjalne. Ukraina uznała te działania za akt agresji.

Reklama

Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła w poniedziałek dekret prezydenta Poroszenki o wprowadzeniu stanu wojennego. Szef państwa oświadczył przed głosowaniem, że obejmie on obszary przy granicy z Rosją oraz obwody nad Morzem Czarnym i Azowskim. (PAP)

zm/