„Przede wszystkim będą to kwestie związane ze stosunkami dwustronnymi między Federacją Rosyjską i USA. Musimy pomyśleć, jak zacząć rozmawiać na temat stosunków dwustronnych, bezpieczeństwa strategicznego i rozbrojenia, jak również konfliktów regionalnych” – oznajmił Pieskow, pytany o to, jakie tematy poruszą dwaj przywódcy podczas sobotniego spotkania.

Dodał, że próba ustawodawczej likwidacji w USA możliwości przedłużenia układu rozbrojeniowego START jest powodem do niepokoju. Powiedział, że na Kremlu czytano doniesienia prasowe o odpowiednim projekcie złożonym przez przedstawicieli Partii Republikańskiej, ale jeszcze nie zapoznano się z jego treścią.

Pieskow nie zgodził się przy tym z zarzutami strony amerykańskiej, że Rosja wybrała strategię „eskalacji dla samej eskalacji”. „Niewątpliwie do rozpoczęcia merytorycznych (rozmów) między Rosją i USA na tematy rozbrojenia próba kodyfikacji tej odmowy stanowi powód do niepokoju” – oznajmił.

Republikanie senator Tom Cotton i kongresmenka Liz Cheney złożyli w środę projekt ustawy zakazującej asygnowania środków z amerykańskiego budżetu na przedłużenie obowiązywania układu New START (o ograniczeniu strategicznych zbrojeń nuklearnych), dopóki prezydent USA Donald Trump nie poświadczy w Kongresie, że Rosja zgodziła się znacznie zmniejszyć swój arsenał taktycznej broni nuklearnej i objąć swoje nowe systemy broni układem New START.

Reklama

Pieskow poinformował, że na marginesie szczytu G20 w Buenos Aires Putin i Trump przeprowadzą krótkie spotkanie dwustronne, a następnie rozmowy w rozszerzonym formacie, które mogą potrwać około godziny, ale zależy to od decyzji samych przywódców. „Waszyngton potwierdził spotkanie” – dodał.

Pieskow powiedział, że Rosja i Stany Zjednoczone nie muszą zgadzać się we wszystkich sprawach międzynarodowych, a nawet że jest to niemożliwe, ale trzeba rozmawiać. „To leży nie tylko w interesach naszych dwóch krajów, ale i całego świata” - ocenił.

Rozmowy Trumpa i Putina w czasie zaplanowanego na piątek i sobotę szczytu G20 w Buenos Aires będą pierwszym dwustronnym spotkaniem od szczytu w Helsinkach, który odbył się 16 lipca.

>>> Czytaj też: Kreml uważa, że apel Ukrainy o okręty NATO na Morzu Azowskim to ciąg dalszy prowokacji