W okólniku, o którym poinformował w niedzielę dziennik "Corriere della Sera", podkreślono, że pełnienie służby wymaga najwyższej koncentracji i umiejętności natychmiastowej reakcji oraz interwencji, gdy zajdzie taka potrzeba. Dlatego należy "do minimum zredukować wszelkie czynniki ryzyka" dla funkcjonariuszy - oświadczyło dowództwo karabinierów.

Dokument wyznaczający nowe normy w tym względzie głosi: "Korzystanie ze smartfonów lub innych przenośnych urządzeń łączących z siecią w celach niezwiązanych ze służbą, długie prywatne rozmowy i kompulsywne sprawdzanie czatów, wiadomości i aplikacji nieuchronnie oraz w znaczący sposób wpływa na koncentrację i obniża skuteczność działania, a co więcej - bezpieczeństwo funkcjonariuszy".

Ponadto dowódzwo Korpusu Karabinierów odnotowało, odnosząc się do publikacji zdjęcia żandarmów ze smartfonami, że wywołuje to serię negatywnych komentarzy.

W wyjątkowych okolicznościach pozwolono tylko na bardzo krótki kontakt w celach prywatnych. (PAP)

Reklama