"W listopadzie wskaźnik PMI spadł z październikowego wyniku 50,4 do poziomu 49,5, sygnalizując pierwsze od ponad czterech lat ogólne spowolnienie tempa wzrostu polskiego sektora przemysłowego. Najnowszy odczyt uplasował się poniżej średniej długoterminowej na poziomie 50,6, kończąc tym samym rekordowy, ponad czteroletni okres nieprzerwanego wzrostu polskiego sektora przemysłowego" - czytamy w komunikacie.

Według najnowszych danych PMI, w listopadzie koniunktura w polskim sektorze przemysłowym znacznie się pogorszyła. Główny wskaźnik PMI spadł poniżej neutralnego progu po raz pierwszy od ponad czterech lat, a liczba nowych zamówień, wielkość produkcji i zatrudnienie uległy zmniejszeniu. Liczba nowych zamówień eksportowych spadła czwarty miesiąc z rzędu, choć w wolniejszym tempie. Nastroje w sektorze nadal się pogorszyły i były najsłabsze od początku 2013 roku, co uzasadniano oczekiwanym spowolnieniem gospodarczym w kraju jak również szerzej, w Europie.

"W listopadzie całkowita liczba nowych zamówień spadła drugi raz w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Znacząco zmalała też liczba nowych zamówień eksportowych (szósty raz w 2018 roku). Tempo tego spowolnienia było jednak słabsze niż październikowy 5-cio letni rekord." - czytamy dalej.

Ponowne osłabienie liczby nowych zamówień doprowadziło do pierwszego od lipca 2016 roku spadku wielkości produkcji, choć w marginalnym stopniu. W międzyczasie liczba zaległości zmalała czwarty miesiąc z rzędu, w najszybszym tempie od października 2016 roku. Na skutek tego, polscy producenci zmniejszyli poziom zatrudnienia drugi miesiąc z rzędu. Wynik netto mniejszej liczby nowych miejsc pracy częściowo odzwierciedlał trudności ze znalezieniem nowych pracowników, z uwagi na długotrwałe braki wykwalifikowanej kadry na rynku pracy, wskazano także.

Reklama

W listopadzie opóźnienia w dostawach nadal się wydłużały, lecz najnowsze wyniki badań wskazały na najmniejsze od dwóch lat presje wokół łańcucha dostaw. Aktywność zakupowa wśród producentów wzrosła w szybszym tempie, lecz pozostała słabsza niż średnia z ostatnich dwóch lat.

Tempo inflacji kosztów produkcji pozostało silne w kontekście 20-letniej historii badań i na niezmienionym poziomie od października. W ślad za tym wzrosły ceny wyrobów gotowych, a tempo inflacji cenowej było najszybsze od czterech miesięcy.

W listopadzie prognozy odnośnie przyszłej dwunastomiesięcznej produkcji pogorszyły się trzeci miesiąc z rzędu, do najsłabszego wyniku od stycznia 2013 roku" czytamy dalej.

"Nastroje w sektorze wytwórczym osłabły ósmy raz w 2018 roku i plasują się znacznie poniżej długoterminowego trendu rejestrowanego od 2012 roku. Negatywne odczucia co do przyszłości, zarejestrowane u 14 proc. badanych firm, były uzasadniane małą liczbą nowych zamówień, słabszymi prognozami dla gospodarki Niemiec oraz spowolnieniem gospodarczym" - czytamy również.

"Polski sektor produkcyjny odnotował w listopadzie najgorsze wyniki od czterech lat – wskaźnik PMI spadł poniżej neutralnego progu. Negatywny wpływ na główny wynik z ostatniego okresu miała wielkość produkcji, liczba nowych zamówień oraz poziom zatrudnienia. Zapotrzebowanie na eksport nadal było słabe i spadło czwarty miesiąc z rzędu, choć był to mniejszy spadek niż odnotowano w październiku. Nie dziwi zatem, że producenci wykazują najniższy od początku 2013 roku poziom optymizmu co do wielkości przyszłej produkcji" - skomentował dyrektor IHM Markit Trevor Balchin, cytowany w komunikacie.

>>> Czytaj też: Będzie nadwyżka w sektorze finansów publicznych? Rząd chce pokazać "Budżet plus"