"Na krymskich poligonach przygotowania bojowego obsługa przeciwokrętowych systemów rakietowych obrony wybrzeża Bastion i Bał Floty Czarnomorskiej prowadzi planowe ćwiczenia we współdziałaniu z mobilnymi zespołami systemów rozpoznania sytuacji na morzu i w powietrzu" - głosi oświadczenie służb prasowych floty.

Dodano w nim, że załogi ćwiczą zadania związane m.in. z rozlokowaniem baterii rakietowych na różnego typu pozycjach, identyfikowaniem celów nawodnych, przygotowywaniem baterii do wykonywania ostrzałów rakietowych w różnych warunkach.

W zeszłym tygodniu media w Rosji opublikowały nagrania przejazdu systemów Bał z informacją, że rakiety przewożono do Kerczu na zaanektowanym w 2014 roku Krymie. Rosja rozmieściła także na półwyspie dodatkowy, czwarty dywizjon systemów S-400.

Doniesienia o kolejnych rozlokowywanych w tym rejonie rodzajach uzbrojenia napłynęły w dniach po incydencie w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej. 25 listopada Rosja ostrzelała tam i przejęła trzy ukraińskie okręty wojenne z 24-osobową załogą, oskarżając je o przekroczenie swojej granicy państwowej.

Reklama

Systemy Bał przeznaczone są do kontrolowania wód terytorialnych, ochrony wybrzeża i baz morskich. Wyposażone są w pociski przeciwokrętowe Ch-35, które mogą niszczyć cele w odległości do 260 km.

Systemem rakietowym Bastion rosyjska armia dysponuje od 2010 roku. Celem tych systemów jest niszczenie okrętów desantowych, lotniskowców i innych celów w warunkach silnego ostrzału i działań radioelektronicznych przeciwnika. W skład zestawu może wchodzić do 36 pocisków. Zasięg rakiet wynosi ponad 300 kilometrów.