Strony konfliktu na Ukrainie zmierzają w kierunku przeciwnym niż pokojowe uregulowanie sytuacji - ocenił we wtorek w Mińsku Martin Sajdik, przedstawiciel OBWE w trójstronnej grupie kontaktowej ds. rozwiązania konfliktu w Donbasie.

„Pomimo starań trójstronnej grupy kontaktowej napięcie w strefie konfliktu i wokół niej niestety nie zmniejsza się. Powstaje wrażenie, że strony konfliktu zamiast szukać dróg pokojowego uregulowania, zmierzają w przeciwnym kierunku” – powiedział Sajdik, cytowany przez agencję BiełTA, po zakończeniu we wtorek trójstronnego spotkania grupy kontaktowej w Mińsku.

„Po raz kolejny zwracam się do stron ze stanowczym apelem, by zrobiły wszystko, co konieczne, aby nie dopuścić do wzrostu napięcia” – mówił przedstawiciel OBWE.

Sajdik wyraził również nadzieję, że uda się uzgodnić „poważny rozejm” w związku z Nowym Rokiem i świętami Bożego Narodzenia.

Dyplomata odniósł się też do tego, że reprezentujący Rosję Borys Gryzłow opuścił salę obrad podczas spotkania grupy.

Reklama

„Mogę powiedzieć, że w czasie posiedzenia plenarnego głos zabrał pan Marczuk (Jewhen Marczuk reprezentujący Ukrainę) i wtedy pan Gryzłow opuścił salę” – powiedział Sajdik.

Członkini ukraińskiej delegacji, wiceprzewodnicząca parlamentu tego kraju, Iryna Heraszczenko powiedziała dziennikarzom, że Marczuk wyraził protest w sprawie incydentu, do którego doszło 25 listopada w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej, która łączy Morze Czarne z Morzem Azowskim. Rosjanie ostrzelali wtedy trzy małe ukraińskie okręty i zatrzymali ukraińskich marynarzy. Jednostki zostały przejęte, a marynarze decyzją sądu umieszczeni w moskiewskim areszcie śledczym Lefortowo. Trzech z nich jest rannych; przebywają w szpitalu aresztu śledczego Matrosskaja Tiszyna w Moskwie.

Wcześniej Heraszczenko napisała na swojej stronie na Facebooku, że Kijów zażądał na forum grupy kontaktowej, by Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) rozpoczęła monitoring Morza Azowskiego w związku z atakiem Rosji na okręty ukraińskiej marynarki wojennej.

Heraszczenko przekazała też, że delegacja Ukrainy zażądała uwolnienia 24 marynarzy jej marynarki wojennej, zatrzymanych przez Rosjan w trakcie incydentu.

Trójstronna grupa kontaktowa ds. uregulowania konfliktu w Donbasie składa się z przedstawicieli Rosji, Ukrainy i OBWE. W jej obradach uczestniczą także wysłannicy samozwańczych, prorosyjskich republik ludowych Donbasu - donieckiej i ługańskiej.

Ostatnie w tym roku spotkanie grupy odbędzie się 19 grudnia.

Z Mińska Justyna Prus