Wartość całego kontraktu to około 1,6 mld euro wraz z kosztami wsparcia logistycznego, uzbrojenia pokładowego i szkolenia pilotów. Dostawa obejmie 12 samolotów jednomiejscowych i dwa dwumiejscowe o przeznaczeniu treningowym. Cztery myśliwce Słowacja otrzyma w roku 2022, a pozostałe dziesięć w roku następnym.

Umowę, którą wynegocjowano już latem tego roku, podpisali słowacki minister obrony Peter Gajdosz oraz wiceprezes spółki Lockheed Martin Ana Wugofski. Obecni byli zastępca sekretarza stanu USA John J. Sullivan i premier Słowacji Peter Pellegrini.

"Zakończyliśmy proces zamówienia nowych samolotów myśliwskich. Republika Słowacka zakończy chronienie przestrzeni powietrznej samolotami MiG-29 i kupi samoloty F-16, wersję najnowocześniejszą" - powiedział Pellegrini. Jak zaznaczył, "Słowacja realizuje w ten sposób swe zobowiązanie zwiększenia wydatków na obronę i osiągnięcia ich docelowego poziomu 2 proc. produktu krajowego brutto".

"To historyczny moment, największa modernizacja sił zbrojnych Słowacji. Siły zbrojne będą w pełni kompatybilne z pozostałymi państwami członkowskimi NATO i Unii Europejskiej" - powiedział minister Gajdosz. W szkoleniu w USA wezmą udział piloci oraz 160 zawodowych żołnierzy służb naziemnych. Uzgodniono także zasady serwisowania samolotów i możliwość ich reklamacji przez okres dwóch lat.

Reklama

Na razie nie wiadomo, w jaki sposób Słowacja będzie chronić swą przestrzeń powietrzną do czasu otrzymania F-16, gdyż umowa z Rosją w sprawie pomocy technicznej w utrzymaniu gotowości bojowej obecnych myśliwców MiG-29 wygasa w przyszłym roku. (PAP)

Piotr Górecki (PAP)