Minister pytana była o to, kiedy poznamy lokalizację elektrowni atomowej. "Przypominam, że mamy w dyskusji strategię polityki energetycznej. Ta dyskusja ma się zakończyć do 15 stycznia. Myślę, że jednym z efektów, konkluzji dyskusji, powinna być chociażby (lokalizacja - PAP). To, że elektrownia atomowa znalazła się w strategii, to już wiemy. Myślę, że jednym z elementów konkluzji jest również wybór lokalizacji. Bo z tego, co mi wiadomo, jak mówił minister Tchórzewski, on miał na ukończeniu dwie lokalizacje, gdzie miał przesądzić ostatecznie" - powiedziała dziennikarzom.

23 listopada Ministerstwo Energii przedstawiło do konsultacji projekt Polityki Energetycznej Państwa (PEP) do 2040 r. Konsultacje mają potrwać do 15 stycznia. Zgodnie z projektem, w 2033 r. w Polsce miałby ruszyć pierwszy blok jądrowy o mocy rzędu 1-1,5 GW. Kolejne miałyby być oddawane do użytku co dwa lata do 2043 r., projekt mówi bowiem nawet o sześciu blokach o sumarycznej mocy 6-9 GW. Model finansowania jest jeszcze nieznany.

Według ostatnich zapewnień Departamentu Energii Jądrowej w ME, do końca roku powinno dojść do aktualizacji Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) w zakresie modelu biznesowo-finansowego oraz harmonogramu. Celem PPEJ w obecnej wersji pozostaje wybudowanie dwóch elektrowni jądrowych o sumarycznej mocy rzędu 6 GW, a pierwszy blok miałby - według obowiązujących ciągle zapisów programu - ruszyć w 2024 r.

Obecnie rozważane są dwie lokalizacje w woj. Pomorskim - "Żarnowiec" oraz "Lubiatowo-Kopalino". Zgodnie z obecnymi założeniami, wybór ma zostać dokonany przez inwestora - spółkę PGE EJ1 - na podstawie wyników badań lokalizacyjnych i środowiskowych, które w pełnym zakresie rozpoczęto wiosną 2017 r. Badania miały potrwać 24 miesiące.

Reklama

>>> Czytaj też: Gowin: Musimy kłaść większy nacisk na odnawialne źródła energii