Pogłębienie spadków cen na rynku hurtowym nie przekłada się na rynek detaliczny. Zmiany cen w detalu były zróżnicowane w zależności od operatora i wyniosły średnio od minus do plus trzech groszy na litrze. Koniec roku nie przyniesie znaczących zmian cen na stacjach.

Spadek cen ropy naftowej wpływa na ponowne przeceny paliw na rynku krajowym, ale widzimy je głównie na poziomie hurtu. W detalu w mijającym tygodniu spadki notowaliśmy głównie na stacjach operatorów niezależnych i w lokalizacjach o większym stopniu konkurencji, gdzie na ceny wpływają silnie stacje segmentu ekonomicznego w tym przymarketowe i samoobsługowe. Na stacjach koncernów krajowych dominowały kilkugroszowe podwyżki, które w skali całego kraju sięgały 2-3 groszy na litrze.

W efekcie średni poziom cen paliw w kraju pozostał na niezmienionym w stosunku do poprzedniego tygodnia poziomie. Z kolei w porównaniu z rokiem ubiegłym za wszystkie paliwa płacimy więcej. O ile na litrze benzyn jest to 3-4% więcej, to benzyna jest olej napędowy i gaz są droższe odpowiednio o 12% i 10%.

Wciąż zwracamy uwagę na duże dysproporcje cenowe między minimalnym a maksymalnym poziomem cen poszczególnych paliw sięgające w skali kraju nawet 50-60 groszy na litrze.

Jak wypadamy na tle krajów Unii Europejskiej?

Aktualnie średnia ceny benzyny Pb95 w UE to 1,30 EUR/l (5,56 PLN/l), diesla zaś 1,29 EUR/l (5,51 PLN/l). W przypadku benzyn jest to dokładnie ten sam poziom co przed rokiem. Olej napędowy średnio w UE jest około 5% droższy niż przed rokiem. Obecnie najwyższe ceny benzyny spotkamy we Włoszech i Holandii (średnio 6,50 PLN/l). Za olej napędowy najwięcej płaca mieszkańcy Szwecji (6,40 PLN/l) oraz Finlandii (6,30 PLN/l). Najniższe ceny benzyny jak i diesla mamy w Bułgarii, gdzie średnia cena Pb95 to aktualnie 4,29 PLN/l, diesla zaś 4,68 PLN/l.

Aktualny poziom cen paliw w krajowych rafineriach:

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 21-12-2018 w Orlenie: Eurosuper 95 – 3412 PLN/1000l (spadek o 119 PLN/1000l w porównaniu do cen z 14-12-2018), Superplus 98 – 3601 PLN/1000l (spadek o 141 PLN/1000l), olej napędowy 3805 PLN/1000 l (spadek o 86 PLN/1000l), olej napędowy grzewczy 2379 PLN/1000 l (spadek o 115 PLN/1000l).

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 21-12-2018 w Lotosie: Eurosuper 95 – 3435 PLN/1000l (spadek o 94 PLN/1000l w porównaniu do cen z 14-12-2018), Superplus 98 – 3617 PLN/1000l (spadek o 117 PLN/1000l), olej napędowy 3795 PLN/1000 l (spadek 94 PLN/1000), olej napędowy do celów opałowych 2379 PLN/1000 l (spadek o 115 PLN/1000l).

Ceny ropy Brent kończą tydzień poniżej 55 USD/bbl. W skali tygodnia ropa Brent potaniała około 6 USD/bbl. Spadkowy trend na rynku trwa nieprzerwanie od początku października.

Aktualnie wobec narastających obaw o spowolnienie światowej gospodarki i wątpliwości co do wystarczającej skali cięć produkcji przez OPEC od stycznia 2019 roku, ceny ropy naftowej mogą mieć problemy z powrotem do większych wzrostów, aż do przyszłej wiosny.

W rynkowy negatywny sentyment wpisują się najnowsze prognozy EIA. Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej spodziewa się dalszego wzrostu produkcji ropy naftowej z łupków w USA. W styczniu wydobycie ma zwiększyć się 134 tys. bbl/d do średniego poziomu 8,166 mln bbl/d.

Sekretarz generalny OPEC w liście do krajów partycypujących w porozumieniu cięć produkcji przedstawił oficjalnie, ustalone w trakcie grudniowego posiedzenia kartelu, nowe limity produkcji, które zaczną obowiązywać od stycznia 2019 roku. Kraje OPEC mają zmniejszyć produkcję łącznie o 812 tys. bbl/d w porównaniu z październikiem 2018 roku. Największa skala redukcji wydobycia ma dotyczyć Arabii Saudyjskiej – 322 tys. bbl/d, Iraku - 141 tys. bbl/d i Zjednoczonych Emiratów Arabskich – 96 tys.bbl/d. Limitami produkcji ponownie nie są objęte Libia, Iran i Wenezuela.

Rosja docelowo ma obniżyć produkcję o 230 tys. bbl/d, a nowo ustalony limit wydobycia to 11,191 mln bbl/d. Redukcja produkcji nastąpi jednak stopniowo i jak informował wcześniej minister energetyki Rosji w styczniu wydobycie spadnie jedynie o 50-60 tys.bbl/d.

Tymczasem rezerwy ropy w USA zmniejszyły się 0,5 mln bbl do 441,5 mln bbl. Produkcja ropy pozostała na niezmiennym poziomie 11,6 mln bbl/d. Jedynym czynnikiem wsparcia dla rynku jest wysoki jak na te porę roku poziom konsumpcji ropy. W ubiegłym tygodniu średni poziom popytu na ropę w USA ukształtował się na poziomie 22,33 mln bbl/d co oznacza wzrost o 0,85 mln bbl/d (4%) w skali roku.

>>> Czytaj też: Francuska lekcja? Aby uniknąć klimatycznej katastrofy, koszty zmian muszą ponosić wszyscy [OPINIA]