Pod koniec 2018 roku ministerstwa obrony i gospodarki przedstawiły raport o wynikach przetargu na zakup nowych samolotów. Według raportu najbardziej odpowiednia jest oferta koncernu Lockheed Martin na nowe myśliwce F-16 Block 72 Viper. Jak wynikało z późniejszych komentarzy ministra obrony i ekspertów, cena amerykańskiej oferty przewyższa zatwierdzony przez parlament budżet na modernizację lotnictwa wynoszący 1,8 mld lewów (900 mln euro).

Prezydent Bułgarii Rumen Radew, generał rezerwy i dawny dowódca sił powietrznych, scharakteryzował wyniki przetargu jako „triumf lobbyzmu”.

Propozycja znajduje się na etapie uzgodnienia i jeszcze nie została przyjęta przez rząd. Raport dwóch ministerstw zawiera propozycję podwyższenia przez parlament budżetu na modernizację lotnictwa, co spowodowało sprzeciw części sił politycznych i opinii publicznej. O ile trzeba będzie podnieść budżet na zakup samolotów nie ogłoszono, lecz zdaniem wielu analityków zaproponowana przez Amerykanów cena jest zbyt wysoka jak na możliwości finansowe Bułgarii. W prasie pojawiły się przykłady znacznie niższych ofert USA dla innych państw.

Według ministra obrony władze Bułgarii powinny rozpocząć negocjacje z koncernem Lockheed Martin o obniżce ceny samolotów. Karakaczanow uważa, że w toku negocjacji można będzie dojść do porozumienia. W środę w oświadczeniu amerykański koncern wyraził już gotowość do obniżenia ceny.

Reklama

Eksperci wojskowi są niezadowoleni z innego punktu amerykańskiej oferty – terminu dostaw. Pierwsze myśliwce Lockheed Martin będzie w stanie dostarczyć nie wcześniej niż za dwa lata. Podstawowy konkurent Amerykanów, szwedzki koncern SAAB, tuż przed ogłoszeniem wyników przetargu zaproponował 10 zamiast ośmiu myśliwców za tę samą cenę oraz realizację pierwszych dostaw za półtora roku.

Karakaczanow powiedział, że w sprawie przyszłości lotnictwa wojskowego należy dążyć do konsensusu. Jego zdaniem propozycja szwedzka dotyczy samolotów wyposażonych do pełnienia misji Air Policing, podczas gdy „Bułgaria powinna przygotowywać się na najgorszy wariant – działania bojowe”. Dodatkowe wyposażenie myśliwców JAS 39CD Gripen i przekształcenie ich w myśliwce wielofunkcyjne podniosłoby ich cenę - uważa minister. Gripen odrzucił tę sugestię.

W swojej czwartkowej wypowiedzi minister obrony powiedział, że jeżeli Stany Zjednoczone zamierzają wycofać się z Afganistanu, to „Bułgaria jako ich sojusznik również nie ma co tam robić”. Dodał, że to jest jego osobista opinia. Obecnie Bułgaria ma w Afganistanie 160-osobowy kontyngent.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)