Warszawa, 04.01.2019 (ISBnews) - Inflacja konsumencka według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) okazała się w grudniu ub. r. zgodna z oczekiwaniami. Na spadek inflacji w grudniu wpłynęła głównie niższa dynamika cen paliw. Według ekonomistów, inflacja może pozostać poniżej celu inflacyjnego w 2019 roku.
Według szybkiego szacunku GUS, inflacja konsumencka wyniosła 1,1% r/r w grudniu wobec 1,3% r/r w listopadzie. W ujęciu miesięcznym inflacja wyniosła 0,0%.
Ekonomiści szacują, że inflacja bazowa w grudniu spadła do 0,6% r/r z 0,7%.
Zdaniem ekonomistów, dzisiejsze dane są neutralne dla oceny perspektyw krajowej polityki pieniężnej. Część z nich spodziewa się, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w najbliższym czasie skupi się na pracy nad niekonwencjonalnymi instrumentami polityki pieniężnej wspomagającymi wzrost gospodarczy.
Analitycy oceniają, że pierwsza podwyżka stóp procentowych może nastąpić w 2020 roku, a w 2019 r. stopy procentowe pozostaną bez zmian.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:
"Biorąc pod uwagę działania legislacyjne nakierowane na stabilizację cen energii elektrycznej na poziomie z połowy 2018 r., w 2019 r. inflacja CPI może nadal pozostawać poniżej celu NBP przez niemal cały rok. Nasz scenariusz bazowy zakłada, że w 2019 r. stopy procentowe pozostaną bez zmian, a do pierwszej podwyżki dojdzie w 1Q20" - starszy ekonomista Banku Pekao Adam Antoniak.
"Słabsze dane o inflacji w strefie euro i związany z nim import niskiej inflacji do Polski, oraz przedwyborcza polityka energetyczna (użycie dochodów z praw do emisji do skompensowania wzrostu cen energii zamiast wspierania odnawialnych źródeł) sugerują ryzyko po niższej stronie dla naszych prognoz średniego CPI w 2019 roku" - główny ekonomista ING BSK Rafał Benecki, ekonomista ING BSK Jakub Rybacki.
"Biorąc pod uwagę determinację rządu dot. cen energii oraz oczekując umiarkowanego wzrostu inflacji bazowej, cen paliw i powrotu cen żywności do długookresowego trendu wzrostowego nie spodziewamy się, aby inflacja osiągnęła w 2019 cel NBP" - analitycy PKO Banku Polskiego.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
"W grudniu inflacja CPI obniżyła się do 1,1% r/r, z 1,3% r/r w listopadzie. Roczne tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych wzrosło do 0,9% r/r z 0,7% r/r w listopadzie. Ceny paliw do prywatnych środków transportu wzrosły o 7,7% r/r, wobec wzrostu o 10,6% r/r miesiąc wcześniej. Koszt nośników energii wzrósł o 1,1% vs. wzrost o 1,2% r/r w listopadzie. Grudzień przyniósł dalszy spadek inflacji konsumenckiej, która pozostaje wyraźnie poniżej dolnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu NBP (2,5% +/- 1 p.p.). Biorąc pod uwagę działania legislacyjne nakierowane na stabilizację cen energii elektrycznej na poziomie z połowy 2018 r., w 2019 r. inflacja CPI może nadal pozostawać poniżej celu NBP przez niemal cały rok. Nasz scenariusz bazowy zakłada, że w 2019 r. stopy procentowe pozostaną bez zmian, a do pierwszej podwyżki dojdzie w 1Q20" - starszy ekonomista Banku Pekao Adam Antoniak.
"Według szybkiego szacunku inflacji w grudniu ceny konsumpcyjne wzrosły o 1,1% r/r, co jest zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Zatem, grudzień, to czwarty kolejny miesiąc wyhamowania dynamiki wzrostu CPI. Dane za grudzień plasują się wyraźnie poniżej 10-letniej średniej dla tego miesiąca, która wynosi 1,9% r/r i są na najniższym poziomie dla całego 2018 r. Spośród głównych kategorii prezentowanych w „szybkim szacunku GUS", ceny żywności i nośników energii znalazły się wyraźnie poniżej długookresowej średniej dla grudnia. Zaskoczeniem jest natomiast wysoki poziom cen w kategorii „paliwa". Według danych portalu e-petrol w grudniu u.br. kontynuowany był spadek cen paliw na stacjach benzynowych, co powinno znaleźć odbicie w spadku cen w tej kategorii w kolejnych miesiącach. Takim tendencjom sprzyja też spadek cen ropy naftowej na rynkach globalnych. W danych grudniowych objawił się również negatywny efekt relatywnie wysokiej bazy z roku ubiegłego w większości głównych kategorii. Szeroki wskaźnik inflacji przed rokiem wyniósł 2,1% r/r. Mocne wzrosty notowały w tym okresie również ceny żywności i napojów bezalkoholowych (5,4% r/r). W efekcie w tegoroczny grudzień porównujemy ze stosunkowo wysokimi poziomami cen z roku poprzedniego, co wpływa na niższe odczyty za ten rok. Dane za grudzień umocnią dotychczasową zachowawczą politykę RPP w kwestii stóp procentowych. W kolejnych miesiącach dużą niewiadomą są ceny prądu oraz poziom wzrostu cen administracyjnych" - główny ekonomista Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego Krzysztof Wołowicz.
"Dynamika inflacji CPI obniżyła się w grudniu z 1,3% do 1,1%r/r. Był to głównie efekt niższej dynamiki cen paliw (spadek z 10,6% do 7,7%r/r), który obniżył główny wskaźnik o ok. 0.15pp. Rozczarowała również inflacja bazowa – na podstawie dostępnych danych szacujemy, że nastąpił spadek z 0,7% do 0,6% (a oczekiwaliśmy odbicia). Szacujemy, że w styczniu 2019 inflacja pozostanie na zbliżonym poziomie do grudniu (ok 1-1.1%r/r), chociaż będzie to efekt wprowadzenie dodatkowej opłaty środowiskowej dla cen paliw. Z uwagi na słabość inflacji bazowej nie można jednak wykluczyć dalszego, chociaż niewielkiego spadku. Oczekujemy odbicia w kolejnych miesiącach (luty, marzec) i ponownego powrotu w granice dolnego ograniczenia celu NBP (powyżej 1,5%r/r) na koniec 1kw. Słabsze dane o inflacji w strefie euro i związany z nim import niskiej inflacji do Polski, oraz przedwyborcza polityka energetyczna (użycie dochodów z praw do emisji do skompensowania wzrostu cen energii zamiast wspierania odnawialnych źródeł) sugerują ryzyko po niższej stronie dla naszych prognoz średniego CPI w 2019 roku. Dotychczas szacowaliśmy, że dynamika CPI w 2019 będzie zbliżona do 2%r/r. Uważamy, jednak że ryzyko, przekroczenia poziomu 2,5%r/r (cel NBP) w miesiącach maj-lipiec istotnie maleje - nasz dotychczasowy bazowy scenariusz zakłada maksymalny poziom 2,3%r/r. Grudniowy odczyt CPI to miły akcent w udanym dla naszych prognoz 2018 roku, na ubiegły rok prognozowaliśmy wyższe od konsensusu tempo PKB i niższą inflację, także niski CPI w 4kw18" - główny ekonomista ING BSK Rafał Benecki, ekonomista ING BSK Jakub Rybacki.
"Oczekujemy, że średnioroczna inflacja wzrośnie do 2,4% w 2019 roku z 1,7% w 2018 roku. Widzimy jednakże ryzyko dla tej prognozy po stronie trendu spadkowego jako efektu spadku cen ropy naftowej i rządowego planu utrzymania cen energii na stabilnym poziomie w tym roku, czego nie zakładaliśmy przy sporządzaniu prognozy. Dane są neutralne dla stanowiska RPP i prognozujemy stabilizację stóp procentowych jako najbardziej prawdopodobny scenariusz na ten rok" - analityk Erste Group Research Katarzyna Rzentarzewska.
"Według szacunku flash inflacja CPI w grudniu spadła do 1,1% r/r z 1,3% r/r w listopadzie (kons: 1,2% r/r, PKO: 1,0% r/r) i była najniższa od dwóch lat. Wyrównana sezonowo inflacja wyniosła 0,0% m/m i pozostała na poziomie sprzed miesiąca. Główną przyczyną spadku inflacji było obniżenie cen paliw wraz ze spadkiem cen ropy naftowej. Stabilizacja cen ropy naftowej w ostatnich dniach i niska baza z ubiegłego roku oznaczają, że w najbliższych miesiącach ceny paliw będą oddziaływać w kierunku wzrostu inflacji. Po raz kolejny negatywnie zaskoczyła inflacja bazowa, która według naszych wstępnych obliczeń spadła do 0,6% r/r z 0,7% r/r w listopadzie zbliżając się do ubiegłorocznego dołka z 2q. Spadek inflacji bazowej można wiązać z negatywnym wpływem taniejącej ropy na ceny usług transportowych oraz wyjazdów zorganizowanych, a także większą skalą promocji świątecznych. Nieoczekiwanie wzrosła dynamika cen żywności, na co w głównej mierze wpłynęły wg nas ceny pieczywa, mięsa oraz warzyw. Wynikało to zarówno z czynników nadzwyczajnych (susza, ASF), jak i oczekiwanego odwrócenia trendu spadkowego widocznego w globalnych cenach żywności już od 1h18. Dane powinny utwierdzać RPP w jej dotychczasowej postawie. Biorąc pod uwagę determinację rządu dot. cen energii oraz oczekując umiarkowanego wzrostu inflacji bazowej, cen paliw i powrotu cen żywności do długookresowego trendu wzrostowego nie spodziewamy się, aby inflacja osiągnęła w 2019 cel NBP. Wobec normalizacji wzrostu PKB oznacza to, że Rada zamiast na podwyżkach stóp, skupi się na pracy nad niekonwencjonalnymi instrumentami polityki pieniężnej wspomagającymi wzrost gospodarczy. W scenariuszu bazowym zakładamy, że stopy procentowe NBP nie wzrosną do końca 2020, aczkolwiek wciąż uważamy że prawdopodobieństwo ew. podwyżki stóp jest wyższe niż ich obniżki" - analitycy PKO Banku Polskiego.
"W świetle opublikowanego dzisiaj przez GUS szybkiego szacunku inflacji, w grudniu 2018 ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 1,1% w relacji do grudnia 2017 i pozostały na niezmienionym poziomie względem listopada 2018. Jest to kontynuacja trendu spadkowego od sierpnia. Systematycznie oddalamy się od celu inflacyjnego, a od listopada nie mieścimy się również w dopuszczalnym paśmie odchyleń (2,5% +/-1 pkt proc.). Daje to podstawę do podnoszenia stóp procentowych, ale wydaje się to mało prawdopodobne. Po pierwsze, presja popytowa nie jest widoczna. Po drugie, na początku stycznia nadal nie wiadomo jak kształtować się będą ceny energii dla gospodarstw domowych, co znajdzie przełożenie na wiele kategorii w koszyku dóbr. Scenariusz, w którym konsumenci finansują wzrosty cen, jest wciąż na stole. Jego realizacja powinna szybko przywrócić inflację do poziomów bliższych celowi określonemu przez Radę Polityki Pieniężnej" - ekspertka ekonomiczna Konfederacji Lewiatan Sonia Buchholtz.
"Dzisiejsza publikacja GUS ma charakter wstępny („szybki szacunek") i zawiera jedynie dane dot. zmian cen trzech najważniejszych kategorii: żywności, nośników energii oraz paliw. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami praktycznie jedyną przyczyną grudniowego obniżenia wskaźnika rocznego inflacji był silny (ponad 3% w skali miesiąca) spadek cen paliw, który poskutkował wyraźnym obniżeniem rocznej dynamiki cen paliw z ponad 10% r/r w listopadzie do 7,7% r/r w grudniu. W przypadku pozostałych kategorii wpływ zmian na grudniowy wskaźnik CPI był ograniczony. W grudniu miał miejsce lekki wzrost dynamiki rocznej żywności (po bardzo silnym spadku w listopadzie) oraz dalsze lekkie obniżenie dynamiki rocznej nośników energii. W przypadku inflacji bazowej (po wyłączeniu cen żywności i energii) na podstawie opublikowanych dzisiaj szczątkowych danych GUS podtrzymujemy prognozę stabilizacji wskaźnika na poziomie 0,7% z listopada, niemniej ze sporym ryzykiem niższego wyniku na poziomie 0,6% r/r . W ostatnich miesiącach GUS nieco częściej niż wcześniej korygował ostateczny szacunek wskaźnika CPI wobec szybkiego szacunku. W przypadku grudniowego wskaźnika CPI także nie można wykluczyć, że wynik zostanie skorygowany do poziomu 1,2% r/r, szczególnie, że nasza dokładna prognoza inflacji na grudzień wyniosła 1,15% r/r. Niemniej fakt silnego spadku cen paliw w ostatnich dniach grudnia ogranicza prawdopodobieństwo takiej korekty. czekujemy, że w 2019 r. wskaźnik inflacji będzie kształtował się w przedziale 1,5% - 2,0% r/r, Szacujemy, że średnioroczny poziom inflacji w 2019 r. lekko wzrośnie do 1,8% wobec wyniku 1,6% - 1,7% szacowanego dla 2018 r. W 2019 r. oczekujemy systematycznego wzrostu inflacji CPI po wykluczeniu cen żywności, energii oraz pozostałych kategorii o istotnym wpływie decyzji administracyjnych na ceny. Generalnie oczekujemy, że przy utrzymującym się efekcie solidnego popytu, przy efektach kosztowych postępować będzie presja na wzrost cen. Jednocześnie oczekujemy odreagowania cen po wygaśnięciu efektów ostatnich promocji na rynku telefonii komórkowej oraz telewizji kablowej. W związku z antycypowanymi w 2019 r. tendencjami na rynku surowców żywnościowych (lekki wzrost) i ropy naftowej (cena baryłki ropy typu Brent w przedziale 70-75 USD, tj. utrzymanie cen poniżej wysokich poziomów z przełomu III i IV kw. br., ale też powyżej bieżącego poziomu), w przypadku cen żywności prognozujemy stopniowy wzrost dynamiki cen w trakcie 2019 r., z kolei w przypadku cen paliw oczekujemy trendu spadkowego rocznej dynamiki cen przez większość 2019 r. Nasz scenariusz generalnie niskiej ścieżki inflacji w 2019 r. wspiera uchwalenie z końcem ub.r. ustawy zmieniającej i obniżającej akcyzę na prąd, która mityguje wpływ na wskaźnik CPI silnego wzrostu cen hurtowych za energię elektryczną. Tym samym zasadne było nasze założenie leżące u podstaw utrzymywanego od początku scenariusza inflacji na 2019 r. o braku przyzwolenia politycznego w roku wyborczym na istotny wzrost obciążeń dla budżetów gospodarstw. Na tej podstawie oczekujemy też, że generalnie dynamika cen administrowanych w 2019 r. pozostanie umiarkowana, choć występuje kilka obszarów ryzyka (np. opłaty za wywóz śmieci, czy też opłaty za energię cieplną)" - główny ekonomista BOŚ Banku Łukasz Tarnawa.
(ISBnews)