W ostatniej dekadzie udało się istotnie zredukować zanieczyszczenie powietrza w Chile, co zyskało uznanie na świecie. Przyglądając się rozwiązaniom, jakie przyjęto w tym kraju należy podkreślić, że poprawę jakości klimatu osiąga się długotrwałymi oraz systematycznymi działaniami.
ikona lupy />
Harmongram redukcji emisji siarki (graf. Obserwator Finansowy) / Inne

Marcelo Mena Carrasco, chilijski minister środowiska za rządów pani prezydent Michelle Bachelet, otrzymał nagrodę honorową za opracowanie i wdrożenie kompleksowego programu walki o czyste powietrze. Uroczystość miała miejsce podczas 23. Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu w Bonn.

Nagrody te (poza honorową przyznawane są także w kategoriach: osiągnięcie indywidualne, wyróżniająca polityka, transformacja oraz technologia innowacyjna) ustanowiła Koalicja na rzecz Klimatu i Czystego Powietrza, aby docenić działania na rzecz poprawy jakości powietrza – działania, które mogą stanowić wzór dla innych. Podkreślił to jeden z członków jury – prof. Youba Sokona, wiceprzewodniczący Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatycznych (IPCC): „Nagrody te świadczą o prawdziwej pracy wykonywanej obecnie. Każdy zwycięzca działa lokalnie na korzyść ludzi i środowiska w taki sposób, aby wypracowane rozwiązania można było powielać i rozprzestrzeniać na całym świecie”.

Za kadencji ministra Carrasco uruchomiono czternaście tzw. planów prewencji i dekontaminacji atmosfery (PPDA) w 14 miastach, które pozwoliły znacząco zredukować zanieczyszczenie powietrza i uczyniły Chile liderem w działaniach na rzecz poprawy jakości powietrza. To duże osiągnięcie, zważywszy na fakt, że plany te uruchomiono w ciągu czterech lat (2014-2018), a w poprzedzających osiemnastu latach takich planów było zaledwie dziesięć.

Reklama

Osiągnięcie Chile jest warte odnotowania także z tej okazji, że ministerstwo środowiska utworzono tam niedawno, bo osiem lat temu. Na decyzję tę wpłynęło kilka krytycznych zdarzeń.

Pani prezydent tworzy trybunał ds. środowiska

Po pierwsze, utworzenie w środkowej części Chile Kompleksu Przemysłowego Las Ventanas w 1961 r., gdzie występują jedne z najbogatszych na świecie zasobów miedzi. W skład kompleksu weszły: Państwowy Zakład Górniczy ENAMI oraz producent i dystrybutor energii elektrycznej Chilgener S.A. (obecnie AES Gener). Las Ventanas jest najważniejszym regionem przemysłowym Chile, który został znacznie rozbudowany od tamtego czasu. Dziś funkcjonują w nim przemysł rafineryjny, chemiczny czy terminale gazowe. Udało się stworzyć ogromny okręg przemysłowy, który przyciągnął wiele firm, ale nie do końca zdawano sobie sprawę z konsekwencji, jakie się pojawią kilka dekad później. Chodzi głównie o zatrucia toksyczne, zwiększoną zachorowalność na raka oraz skażenie okolicznej gleby. Pojawiają się też nagłe zagrożenia, jak wyciek ogromnej ilości paliwa do zatoki kilka lat temu, czy pojawienie się niedawno ogromnej chmury toksycznej, która doprowadziła do masowych zatruć, a cześć ludności wymagała hospitalizacji. Ogłoszono żółty alarm zalecający brak wychodzenia na zewnątrz oraz wstrzymano zajęcia w szkołach.

ikona lupy />
Harmonogram redukcji pyłów zawieszonych (graf. Obserwator Finansowy) / Inne

Drugim wydarzeniem, które przestawiło Chile na działania proekologiczne, było wybudowanie fabryki celulozy Celco. Stała się ona sprawcą katastrofy ekologicznej rezerwatu przyrody Carlosa Anwandtera. Szerokim echem odbiły się protesty wobec niezdolności władz do reakcji na tę katastrofę, która doprowadziła do masowej śmierci łabędzi czarnoszyich. Skłoniło to ówczesną prezydent Bachelet do nakreślenia planu reformy środowiskowej, którą ogłosiła w 2005 r. w ogrodzie botanicznym Chagual, stąd jej potoczna nazwa Kompromis z Chagual. Efektem tej reformy było utworzenie ministerstwa środowiska oraz innych rządowych instytucji wspierających działania na rzecz przyrody, w tym trybunału ds. środowiska.

Trzy źródła zanieczyszczenia

Walka z zanieczyszczeniem powietrza prowadzona jest w Chile za pomocą wspomnianych planów prewencji i dekontaminacji atmosfery opracowywanych dla miast bądź regionów o złej jakości powietrza, wody i gleby. Można wskazać trzy główne źródła zanieczyszczenia powietrza: przemysł, transport oraz spalanie drewna, które wykazują zróżnicowanie regionalne. I tak na północy kraju powietrze najbardziej zanieczyszcza przemysł, w regionie metropolitalnym transport, zaś na południu kraju spalanie drewna niskiej jakości.

Stan jakości powietrza określany jest na podstawie norm regulujących maksymalne stężenie substancji szkodliwych w atmosferze (PM10, PM2,5, SO2, NO2, O3, CO i Pb) w zależności od źródła emisji (stacjonarne, mobilne, niekontrolowane emisje pyłu). Decyzję o przygotowaniu i wdrożeniu PPDA podejmuje się na podstawie poziomu stężenia substancji szkodliwych w atmosferze. Wartością graniczną stanowi przekroczenie 80 proc. progu stężenia określonego w normie, przy czym jeśli wartość ta nie przekracza 100 proc. to plan taki nazywa się prewencyjnym, a jeśli przekracza to dekontaminacji. Przygotowanie planu i jego wdrożenie (w formie rozporządzenia) jest czasochłonne i wynosi około dwóch lat, włączając 60 dniowe konsultacje publiczne. Ustala się w planie cele i czas trwania redukcji emisji, odpowiedzialność za realizację, źródła finansowania, koszty ekonomiczne i społeczne oraz ewentualnie mechanizmy kompensacji emisji. Cele realizuje się za pomocą: narzędzi regulacyjno-ekonomicznych w postaci norm emisji, zbywalnych pozwoleń na emisję, podatków od emisji lub taryf (opłat) nakładanych na określony rodzaj produkcji lub usługi, a także innych bodźców zachęcających do poprawy jakości środowiska.

Najbardziej szkodliwy jest pył zawieszony PM2,5, którego głównym źródłem w Chile są budynki mieszkalne (59 proc.) oraz przemysł (34 proc.), zaś w mniejszym stopniu transport (5 proc.) oraz wypalanie traw (2 proc.). Z tego też względu zdecydowano skoncentrować wysiłki na wymianie pieców, które wykorzystują czystsze paliwa (drewno suche, pelety) oraz na termomodernizacji. Program zaprojektowano na dziesięć lat, w trakcie których planuje się wymienić prawie 200 tys. pieców.

Środki na wymianę pieców oraz termomodernizację pochodzą z ministerstwa środowiska oraz administracji regionalnych asygnowanych w ramach Krajowego Funduszu Rozwoju Regionalnego. W przyszłości planuje się objąć programem ogrzewanie miejskie.

Obecnie istnieje 20 planów, które oddziałują na 87 proc. populacji narażonej na złą jakość powietrza. Bodźcem do ich wdrożenia były koszty społeczno-środowiskowe. Ministerstwo środowiska szacuje, że zanieczyszczenie powietrza pochłania koszty rzędu 8 mld dol. rocznie, na które składają się m.in.:

- przedwczesna śmierć 4 tys. obywateli,
- hospitalizacja 2,4 tys. obywateli,
- wizyty na SOR 127 tys. obywateli,
- absencje w pracy (871 tys. dni),
- praca nieefektywna (3,7 mln dni).



Zatem, spełniając założenia uzgodnione w planach prewencji i dekontaminacji atmosfery, osiąga się bardzo wymierne korzyści. Z analiz ministerstwa środowiska wynika, że program przyczynił się do redukcji niskiej emisji o 93 proc., redukcji emisji zanieczyszczeń w transporcie o 65 proc. i w przemyśle o 20 proc. Ponadto w stolicy kraju Santiago zanieczyszczenie bardzo drobnymi pyłami zawieszonymi spadło o 72 proc. w ciągu dekady.

Arszenik zgodnie z normami

Pierwszy plan (miał zaledwie trzy strony, obecne nawet kilkadziesiąt) uruchomiono w 1993 r. dla Kompleksu Przemysłowego Las Ventanas. Jego celem było ograniczenie emisji dwutlenku siarki oraz pyłów zawieszonych. Objęto nim dwa zakłady: Państwowy Zakład Górniczy ENAMI oraz producenta i dystrybutora energii elektrycznej Chilgener S.A. (obecnie AES Gener). W planie zobowiązano oba zakłady do ograniczenia emisji według ustalonych harmonogramów.

Obie firmy zobowiązano do podawania komunikatów nt. zanieczyszczeń. Ponadto ENAMI zobowiązano do ograniczenia użycia arszeniku zgodnie z obowiązującymi wówczas normami, zaś Chilgener do zainstalowania ciągłego monitoringu zanieczyszczeń. Należy podkreślić, że obie firmy wypełniły ograniczenia emisji założone w planie.

Wypadki związane z zanieczyszczeniem powietrza i skażeniami zmobilizowały lokalne środowiska do działania. Wspólnie z przedstawicielami rządu oraz firmami działającymi w regionie powołały Radę na rzecz Regeneracji Środowiskowej i Społecznej Quintero i Puchuncaví (Kompleks Las Ventanas znajduje się pomiędzy tymi gminami). Rada chce doprowadzić do tego, aby mieszkańcy obu gmin żyli w środowisku wolnym od zanieczyszczeń. Bierze udział w ustalaniu priorytetów regeneracji środowiskowej i społecznej obu gmin oraz w pracach nad przygotowywaniem PPDA dla regionu. Ministerstwo środowiska bierze pod uwagę zalecenia rady.

Plany prewencji i dekontaminacji atmosfery pomogły w sposób stopniowy i systematyczny zredukować zanieczyszczenie powietrza w Chile w ciągu ostatniej dekady, co zyskało uznanie na świecie. Przyglądając się rozwiązaniom, jakie przyjęto w tym kraju należy podkreślić, że poprawę jakości osiąga się długotrwałymi oraz systematycznymi działaniami. Warto o tym pamiętać w kontekście rozpoczętego niedawno programu Czyste Powietrze w Polsce. Słusznie bowiem podkreśliła minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz podczas 24. konferencji COP w Katowicach, stwierdzając: „Nie oszukujemy, że problem jakości powietrza rozwiążemy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki”.

Doświadczenia chilijskie stanowią potwierdzenie tych słów.

Autor: Jacek Lipiec, jest adiunktem w Szkole Głównej Handlowej.