"Zakończyliśmy prace, one trwały około roku. […] Przyjęliśmy materiał, który pozwala nam powiedzieć, że jesteśmy całkowicie przygotowani, aby wdrożyć wszystkie takie instrumenty niestandardowej polityki pieniężnej - chociaż ona się stała standardowa na Zachodzie - które są stosowane na Zachodzie. Te z nich, które odpowiadają naszemu rynkowi możemy zastosować" - powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.

Podkreślił, że są to rozwiązania przygotowane jest dla następnej RPP.

"Gdyby nagle koniunktura się załamała, gdybyśmy schodzili w pobliże bardzo niskiego wzrostu PKB, typu 1-1,5%, a przyszła Rada uznałaby, że nie można obniżyć stóp procentowych, to jesteśmy gotowi. Ale na horyzoncie takiej sytuacji nie ma" - dodał szef banku centralnego.

Wskazał, że obecna RPP korzystała z dobrej koniunktury, żeby przygotować rozwiązania na gorsze czasy. Poinformował też, że na te rozwiązania zgadza się i RPP i zarząd NBP.