W piątek Torra i Puigdemont wzięli udział w Waterloo w Belgii w debacie dotyczącej katalońskiego separatyzmu. Uczestniczyli w niej m.in. przedstawiciele Demokratycznej Europejskiej Partii Katalonii (PDeCAT), z której wywodzą się obaj politycy.

Również w piątek w Genewie w Szwajcarii odbyła się międzynarodowa konferencja na temat idei secesji Katalonii od Hiszpanii. Wydarzenie zorganizowały władze Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC). Uczestniczyła w nim była szefowa tej separatystycznej partii Marta Rovira, która w obawie przed aresztowaniem uciekła z Hiszpanii w 2018 r.

Zarówno Rovira, jak i Puigdemont, ukrywający się przed hiszpańskim wymiarem ścigania od listopada 2017 r., są oskarżani przez władze w Madrycie o rebelię. Zarzuca im się udział w organizacji nielegalnego referendum niepodległościowego z 1 listopada 2017 r.

W niedzielę z kolei premier Quim Torra poleci do USA, aby promować kataloński separatyzm. Premier regionu będzie uczestniczył m.in. w konferencji naukowej o dążeniach do niepodległości Katalończyków w Waszyngtonie. Odbędzie również spotkania polityczne w Idaho.

Reklama

Torra podczas wizyty w USA ma odwiedzić także uruchomione w listopadzie ub.r. w Waszyngtonie, po ponad rocznej przerwie, amerykańskie przedstawicielstwo Katalonii. Placówka ta została otwarta wbrew woli rządu Hiszpanii.

Również w listopadzie ub.r. rząd Katalonii wydał zgodę na otwarcie sześciu innych przedstawicielstw tego regionu na świecie. Będą one działać m.in. w Tallinie, Bejrucie, Lizbonie i Wiedniu.

Według mediów organizacja trzech międzynarodowych imprez promujących ideę katalońskiego separatyzmu jest nieprzypadkowa i zbiega się z rozpoczynającą się debatą nad projektem tegorocznego budżetu. Przyjęty w piątek przez rząd Pedro Sancheza dokument zostanie skierowany do parlamentu w poniedziałek.

Dziennik “El Pais”, przypominając, że Sanchez będzie potrzebował głosów katalońskich separatystów z PDeCAT i ERC, wskazuje, że osadzona pod zarzutem rebelii była minister pracy w rządzie Puigdemonta Dolors Bassa wezwała już deputowanych z tych ugrupowań do poparcia budżetu.

“Nie możemy dopuścić do upadku rządu Pedro Sancheza. Gdyby do tego doszło, alternatywą stałby się gabinet ugrupowań prawicowych, znacznie gorszy od obecnego” - powiedziała we wtorek Bassa.

Marcin Zatyka (PAP)