Nie jest to nowa inicjatywa, podobne rozwiązania były już proponowane z poprzedniej kadencji sejmu, ale wówczas prace nad tym projektem nie zostały ukończone - poinformował Marek Sawicki (PSL) przedstawiając poselski projekt. Zaznaczył, że utworzenia takiego funduszu jest nową formą ubezpieczenia rolniczych dochodów.

Dodał, że podobne fundusze istnieją już w innych krajach i działają na zasadzie samofinansowania. Jednak w Polsce ze względu na niski poziom zorganizowania się rolników, fundusz powinien być wspomagany środkami z Banku Gospodarstwa Krajowego. Sawicki ocenił, że wkład BGK wynosiłby ok. 80 mln zł rocznie.

Sawicki przyznał, że takie dofinansowanie ze strony banku - to być pomoc publiczna, ale KE może wyrazić na to zgodę, podobnie jak to ma miejsce w przypadku dopłat z budżetu do ubezpieczeń rolnych.

Zdaniem posła Roberta Telusa (PiS), cel ustawy jest dobry, ale projekt ma mankamenty. Np. negatywnie oceniła go Krajowa Rada Izb Rolniczych. Nie mniej jednak PiS jest za skierowaniem projektu do dalszych prac i być może połączenia go z podobnym projektem przygotowywanym przez resort rolnictwa.

Reklama

Wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski poinformował zaś, że opinia rządu dotyczące tego projektu jest obecnie negatywna ze względu na zastrzeżenia formalne, a także sprzeciw organizacji i związków rolniczych wobec udziału w finansowaniu Funduszu wyrażony podczas konsultacji analogicznego rozwiązania prawnego proponowanego w rządowym projekcie ustawy.

Romanowski jednak zapewnił, że jeżeli projekt trafi do dalszych prac w Sejmie, to resort rolnictwa będzie w nich uczestniczył.

Celem projektowanej ustawy o Funduszu Wzajemnej Pomocy w Stabilizacji Dochodów Rolniczych jest stworzenie możliwości prawnych gwarantujących producentom rolnym stabilizację dochodów z prowadzonej przez nich działalności rolniczej w przypadku znacznego ich obniżenia lub w przypadku braku możliwości uzyskania zapłaty za zbyte produkty rolne od podmiotu, który stał się niewypłacalny.

Projektowana ustawa zakłada, że fundusz utworzony byłby z wpłat od producentów rolnych w wysokości 0,1 proc. od wartości sprzedaży produktów rolnych. Środkami tym zarządzał by dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Rolnicy otrzymywaliby wsparcie w przypadku, gdy ich dochody spadną o 30 proc. w stosunku do ostatnich trzech lata. Rekompensata nie ma przewyższać 70 proc. strat.

Marszałek Sejmu skierowała projekt do prac w komisjach: finansów oraz rolnictwa. Jednak wobec sprzeciwu, na następnym posiedzeniu Sejmu odbędzie się głosowanie do jakiej komisji ma trafić projekt. (PAP)

autor: Anna Wysoczańska