Niemiecka delegacja na czele z Scholzem podpisała z władzami Chin trzy umowy. Dotyczą one współpracy przy nadzorze bankowym i obrocie papierami wartościowymi oraz między bankami centralnymi.

"Chodzi o to, by wbrew współczesnym trendom, osiągnąć postęp w zacieśnianiu relacji" - powiedział Scholz w piątek podczas niemiecko-chińskiego finansowego dialogu w Pekinie. W trakcie corocznej wizyty w chińskiej stolicy minister finansów Niemiec zapewniał też, że liczy na rozwiązanie konfliktu handlowego między ChRL i USA.

Chiński wicepremier Liu He ocenił rozmowy jako pozytywne i podkreślił, że "obie strony są oddane multilateralizmowi oraz uregulowanemu wolnemu handlowi". Zapewnił też, że niemieckie banki "są mile widziane" w Chinach, a Pekin i Berlin chcą dalej zacieśniać współpracę w finansach.

Agencja Associated Press ocenia, że wizyta Scholza to "pozytywne informacja" dla Pekinu w trakcie jego konfliktów z USA i Europą. Podkreśla też, że "Chiny bezskutecznie próbowały zrekrutować Niemcy" jako sojusznika w wojnie celnej przeciwko prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi. Berlin wyraża poparcie dla wolnego handlu, ale kanclerz Angela Merkel podkreśla, że jej rząd nie staje po żadnej ze stron.

Reklama

>>> Czytaj też: MSZ Niemiec: Nikt nie przeszkodzi w zbudowaniu Nord Stream 2