Podkreśliła chęć zachowania bliskich relacji z Polską.
Odpowiadając na pytanie mającego polskie pochodzenie posła Partii Konserwatywnej Daniela Kawczyńskiego, May odparła, że "przyjrzy się dokładniej" propozycjom polskiego ministra i dodała, że "zawsze dobrze współpracowaliśmy z polskim rządem w tej i innych kwestiach w ramach Rady Europejskiej".
"Chcę nadal kontynuować tak bardzo bliskie relacje z Polską po tym, jak wyjdziemy z Unii Europejskiej" - zapewniła.
W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla "Rzeczypospolitej" Czaputowicz powiedział, że gdyby Irlandia zwróciła się do UE, żeby backstop obowiązywał czasowo, "powiedzmy pięć lat", impas w negocjacjach dotyczących wyjścia Wielkiej Brytanii z UE zostałby przezwyciężony. Przyznał, że byłoby to mniej korzystne dla Irlandii, ale korzystniejsze niż brexit bez umowy.
Wicepremier i szef MSZ Irlandii Simon Coveney krytycznie odniósł się w do tego pomysłu, tłumacząc, że według niego ograniczenie czasowo tego mechanizmu oznaczałoby, że nie byłby w ogóle zabezpieczeniem. "Nie sądzę, by odzwierciedlało to myślenie UE w odniesieniu do umowy o wyjściu" Wielkiej Brytanii z UE - powiedział.
Media w Wielkiej Brytanii i Irlandii oceniły, że wypowiedź polskiego ministra jest "wyłamaniem się z linii UE" w sprawie Irlandii i ujawnia podziały wewnątrz Wspólnoty.
>>> Czytaj też: Brytyjskie media o słowach Czaputowicza: Polska jako pierwsza "wyłamuje się z linii UE" ws. backstopu