Jak twierdzi pełnomocnik Hans-Peter Bartels, którego urząd rozpatruje skargi i zażalenia osób wojskowych w sprawach związanych z ich służbą, w obronności "we wszystkich dziedzinach wciąż utrzymuje się system gospodarki niedoborów". Ponadto w opinii wielu żołnierzy wiele problemów powstaje z winy "biurokratycznego potwora - Bundeswehry".

"To, że w roku sprawozdawczym Bundeswehra zdołała w jakiś sposób sprostać niemal wszystkim postawionym jej zadaniom, zawdzięczać należy przede wszystkim lojalnemu profesjonalizmowi, zamiłowaniu do swego zawodu, dzięki którym żołnierze wciąż na nowo znajdują sposoby wyjścia tam, gdzie +droga służbowa+ niejednokrotnie mogłaby ich doprowadzić do desperacji. Mówią: +Administrujemy się na śmierć+ i mówią o +biurokratycznym potworze Bundeswehra+" - zaznaczył Bartels.

"Gotowość bojowa głównego wyposażenia także w roku sprawozdawczym pozostawała przeważnie niezadowalająca. Ponieważ w przypadku czołgów, okrętów i samolotów sprawnych do użytku była często mniej niż połowa, nie można mówić o odczuwalnej zmianie trendu" - czytamy w raporcie.

W drugiej połowie 2018 roku niemiecka marynarka wojenna nie dysponowała żadnym własnym tankowcem, gdyż obie jej jednostki tej klasy były unieruchomione wskutek awarii systemu napędowego. Wydaje się, że nadal żaden z sześciu niemieckich okrętów podwodnych nie jest w pełni zdolny do służby, czego przyczynami są poważne defekty techniczne, braki części zamiennych i przedłużające się remonty stoczniowe - wskazuje przedstawiony przez Bartelsa dokument.

Reklama

Krytykuje również to, że transport powietrzny niemieckiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie realizowany jest w znacznym stopniu wynajętymi śmigłowcami cywilnymi.

Dotkliwym problemem całych sił zbrojnych są także niedobory kadrowe. "Choć w roku sprawozdawczym Bundeswehra odnotowała wzrost liczby żołnierzy służby okresowej i żołnierzy zawodowych o łącznie 4 tys., to liczba żołnierzy rozpoczynających służbę zmniejszyła się w porównaniu z rokiem 2017 o 3 tys., do 20 tys. czyli do poziomu najniższego w jej historii" - zaznaczył Bartels. Nie wiadomo, czy sytuacja demograficzna Niemiec i wywołany nią systematyczny spadek liczebności kolejnych roczników absolwentów szkół pozwoli na planowane zwiększenie stanu osobowego Bundeswehry z obecnych 180 tys. do 203 tys. w roku 2025.

>>> Czytaj też: Polska jest w dobrej sytuacji? Zobacz, jak bardzo zadłużone są państwa Unii Europejskiej [INFOGRAFIKA]