Niemcy potrzebują gwarancji, że Huawei nie będzie przekazywał uzyskiwanych danych chińskim władzom, zanim koncern ten zostanie dopuszczony do prac nad siecią 5G. O tych kwestiach należy rozmawiać – przekonywała Merkel w drugim dniu swojej wizyty w Tokio.

Minister Altmaier podkreślił natomiast w Berlinie, że do budowy niemieckich sieci 5G może być wykorzystana wyłącznie bezpieczna technologia. Dodał, że jasne reguły w tym zakresie obowiązują wszystkich dostawców.

Jak podaje agencja Reutera, niemiecki rząd nie zdecydował jeszcze, czy w ślad za częścią innych krajów zachodnich nałoży na Huawei restrykcje w związku z ochroną bezpieczeństwa narodowego.

Huawei, największy wytwórca sprzętu telekomunikacyjnego na świecie, mierzy się z narastającą nieufnością w wielu krajach. USA i część ich sojuszników podejrzewają firmę o niejawne związki z chińskim rządem i obawiają się, że może ona wykorzystywać produkowane przez siebie urządzenia do prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz Pekinu. Huawei zaprzecza.

Reklama

USA, Australia i Nowa Zelandia wykluczyły już Huawei z udziału w budowie swoich sieci 5G. Według mediów podobny krok rozważają również UE, Niemcy, Norwegia i Wielka Brytania.

W poniedziałek szefowa norweskiej policji kontrwywiadowczej PST Benedicte Bjoernland zaleciła ostrożność wobec sprzętu firmy Huawei, zarzucając koncernowi bliskie powiązania z chińskimi władzami. Ambasada ChRL w Oslo oceniła zarzuty ze strony PST jako "niedorzeczne" i zaprzeczyła, jakoby chińskie prawo wymagało od firm umieszczania w oprogramowaniu "tylnych drzwi".