Kierujący andaluzyjskimi strukturami Vox Francisco Serrano wezwał w piątek regionalne władze do opublikowania nazwisk oraz informacji o kwalifikacjach osób należących do tzw. zespołów do spraw przemocy domowej. Wchodzą one w skład struktur regionalnej administracji.
“Na bazie raportów sporządzonych przez takich nieprofesjonalnych urzędników, kierujących się głównie ideologią, sędziowie wydają dziś wyroki uderzające w wolność oskarżonego bądź w przyszłość jego dzieci” - stwierdził Serrano.
Prawicowy Vox wszedł do parlamentu Andaluzji po grudniowych wyborach, w których partia zdobyła 12 mandatów na 109 miejsc w regionalnej izbie. Poparcie tego ugrupowania ma kluczowe znaczenie dla utrzymania się u władzy regionalnego rządu, którego główne zaplecze stanowią centroprawicowa Partia Ludowa (PP) i liberalna formacja Ciudadanos (Cs).
Jednym z głównych powodów, dla których Vox nie zgodziło się wejść do pierwszego od blisko 37 lat andaluzyjskiego rządu bez socjalistów, było odrzucenie przez PP i Cs postulatu wstrzymania pomocy dla organizacji feministycznych oraz podmiotów i osób walczących z przemocą domową.
Zarówno lider Vox Sergio Abascal, jak i inne osoby z kierownictwa tego ugrupowania oskarżają ruchy feministyczne o przesadne ingerowanie w życie rodzin w ramach “rzekomej troski o ofiary przemocy domowej” oraz o kierowanie się "ideologią gender".
Według szacunków władz Hiszpanii w 2018 r. przeznaczono około 80 mln euro na budowę miejsc tymczasowego pobytu dla kobiet prześladowanych przez swoich partnerów, a także na akcje uświadamiające konieczność walki z przemocą domową.
Od 2003 r., kiedy zaczęto prowadzić statystyki dotyczące przemocy domowej, w Hiszpanii śmierć z rąk swoich małżonków lub partnerów poniosło 976 kobiet. Najbardziej tragiczny był 2008 r., kiedy zginęło ich 79. Andaluzja była regionem, w którym śmierć poniosło najwięcej kobiet – 12.
W 2019 r. z rąk swoich małżonków i partnerów zginęło w Hiszpanii już 10 kobiet.
Marcin Zatyka (PAP)