- Niemal w pełni autonomiczny samochód pojawi się na rynku za niecałe 3 lata. I zakładam że my, jako m.in. partner Volkswagena, będziemy pionierami tej zmiany – uważa Raz Peleg z izraelskiego Mobileye, spółki kontrolowanej przez Intela a zajmującej się opracowywaniem technologii sensorowej dla autonomicznych pojazdów.
- To będzie rynek usług pełen nowych graczy takich jak Google czy Uber. Mówimy tu o rynku wartym 285 mld USD za kilkanaście lat – podkreśla Nikolaj Koster z Flit Technologies, którego spółka stworzyła kompleksową platformę do zarządzania usługami mobilnymi w erze rewolucji.
Owe 285 mld USD to kwota jaką ludzkość (wg szacunków Goldman Sachsa) wyda na autonomiczne taksówki już w 2030 r. Obecnie Uber, Lyft, Mytaxi i reszta ściągają z rynku ledwie 5 mld USD. Turbo na rynku włączą firmy takie jak Waymo (spółka zależna od Google’a), General Motors czy Tesla. To właśnie te firmy wydały już łącznie niemal 10 mld USD na rozwój i przejęcia w segmencie pojazdów autonomicznych i mają już pierwsze sukcesy. Jednak po ubiegłorocznej kraksie autonomicznego Ubera i ujawnionych wadach autopilota Tesli, optymizm jakby nieco opadł.
Świt Zenuity
- Nie jesteśmy firmą motoryzacyjną. My tylko dostarczamy rozwiązanie do autonomiczności pojazdów. A to oznacza, że potrzebujemy masę testów by zbudować działający, uniwersalny system. Przy zastrzeżeniu, że autonomiczność zawsze będzie miała swoje ograniczenia – tonuje nastroje John Krafcik, prezes Waymo, podkreślając, że jego technologia przejechała w 2018 r. 2 mln kilometry po drogach Kalifornii, wymagając asysty kierowcy jedynie raz na 18 tys. kilometrów.
Wynik konkurencyjnego GM jest o połowę gorszy. Apple? Potrafi być autonomiczne jedynie przez niecałe 2 km. Europejskie koncerny są tu w znacznie gorszej pozycji, mając dotychczas do dyspozycji głównie zamknięte strefy testowe. Jednak są i przełomy: Volvo z projektem Zenuity rozpoczyna właśnie testy samochodu w warunkach miejskich, na razie przy asyście biernego kierowcy. Na podobne jazdy pozwala też niemieckie prawo: tu inwestować będzie Volkswagen w sojuszu z Fordem. Plotki mówią o aliansie wartym 4 mld USD i przychodzi on w czasie, gdy topór wojenny zakopali przedstawiciele BMW i Daimlera.
- Będziemy wspólnie testować 70 samochodów autonomicznych, już w 2020 r. – zapowiedziały obie firmy.
Pytanie, czy wobec postępów Waymo, europejska motoryzacja – niczym w przypadku Androida na smartfonach – nie przesiądzie się na amerykańskie rozwiązania, jedynie dokładając do nich swoje dodatki.
Kierunek Kraków i Katowice
Dokąd pędzi mobilna rewolucja? Na te pytanie, odpowiedzą liderzy świata na styku technologii, motoryzacji i logistyki spotykający się 21 i 22 maja w Krakowie podczas Impact’19 oraz 9 i 10 października na Impact mobility rEVolution’19 w Katowicach. Oba kongresy to łącznie dziesiątki wystąpień, warsztatów, i ponad 11.000 uczestników, 350 speakerów oraz przeszło 100 przedstawicieli mediów. To do Krakowa i Katowic przyjadą wpływowi dla branży politycy i menedżerowie z Polski i z regionu CEE. Pojawią się tam przedstawiciele dziesiątek firm związanych z sektorem mobility np. Grupa Volkswagen, Volvo, Northvolt czy Orlen, Azoty, Tauron, Lime oraz mytaxi. Impact to wszystko co ważne i nowe w m.in. zeroemisyjnych napędach, samochodach w sieci, nowych modelach biznesowych, rozwiązań dla smart city czy rozwiązaniach, mających dodatni wpływ na środowisko. Przyjedź do Krakowa i Katowic i doświadcz najnowszych trendów, zmieniających krajobraz globalnej gospodarki!