"Na pytanie, czy da się utrzymać strefę Schengen - jako podstawę naszego rynku wewnętrznego - w obliczu narodowych pokus, można odpowiedzieć tylko wtedy, jeśli będzie ona doskonała również pod względem ochrony granic" - powiedziała przewodnicząca partii kanclerz Angeli Merkel. "Jedyni, którzy obecnie doskonale wykorzystują strefę Schengen, to przestępcy, a nie służby bezpieczeństwa" - wyjaśniła.

Kramp-Karrenbauer zaapelowała w związku z tym o lepszą współpracę na poziomie europejskim przy ustalaniu tożsamości i koordynację dostępu do odpowiednich baz danych. Nawoływała też do podjęcia większych wysiłków przy wspólnej ochronie granic zewnętrznych Unii.

"Jeśli na poziomie europejskim nie będziemy w stanie wywiązać się z obietnic zapewnienia bezpieczeństwa, to strefa Schengen będzie się znajdować pod coraz większą presją" - prognozowała chadecka polityk na konferencji Denk ich an Deutschland (Myślę o Niemczech) organizowanej przez konserwatywny dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" i Deutsche Bank.

Odnosząc się ponownie do przedstawionego niedawno przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona planu "odrodzenia" Europy, Kramp-Karrenbauer oznajmiła, że nie można tworzyć wizji, w której istnieją tylko ci, którzy myślą w kategoriach europejskich, i ci, którzy stawiają na państwa narodowe.

Reklama

Mówiąc o NATO przewodnicząca CDU wyraziła ubolewanie, że jej kraj zbyt wolno zbliża się do ustalonego przez sojusz celu, jakim jest wydawanie 2 proc. PKB na obronność. Zdaniem AKK ma to bezpośrednie przełożenie na to, jakim zaufaniem Niemcy cieszą się w świecie. Ponadto, zdaniem Kramp-Karrenbauer, RFN powinna rozstać się z tradycyjną powściągliwością w polityce zagranicznej.

"Albo położymy się na kanapie i założymy, że reguły, według których toczy się gra, nas nie obowiązują, albo będziemy w stanie dawać więcej niż tylko dobre produkty przemysłowe. Chcemy odgrywać jakąś rolę, czy nie?" - pytała niemiecka polityk, która będzie najprawdopodobniej kandydatką swojej partii na urząd kanclerza. "Jeśli tak, to Niemcy i Europa muszą się dużo bardziej wysilić" - odpowiedziała.

>>> Czytaj też: Emilewicz: Polski biznes może przejąć kilkadziesiąt niemieckich firm