Administracja prezydenta Donalda Trumpa wznowiła w listopadzie sankcje dotyczące irańskiego eksportu energii, co uzasadniono kontynuowaniem przez Iran programu budowy broni jądrowej oraz jego działalnością wywrotową na szkodę różnych państw Bliskiego Wschodu.

Jednak kilka krajów zwolniono z obowiązku egzekwowania tych sankcji, by mogły zaspokajać swe potrzeby energetyczne. Irackie elektrownie na gaz ziemny są w dużym stopniu uzależnione od dostaw paliwa z Iranu, a ponadto Irak sprowadza irański prąd.

"Wyłączenie to ma na celu pomóc Irakowi w uporaniu się z deficytem energetycznym i będziemy nadal rozmawiać z naszymi partnerami w Iraku na temat naszych sankcji dotyczących Iranu. Nadal też pracujemy wraz z Irakiem nad wyeliminowaniem jego zależności od irańskiego gazu i prądu oraz zwiększeniem jego niezależności energetycznej" - powiedział zastrzegający sobie anonimowość rozmówca agencji Reutera.

Wyłączenie Iraku z sankcji wobec irańskiego sektora energetycznego obowiązywało przez 45 dni od chwili wejścia ich w życie 5 listopada, a 21 grudnia zostało przedłużone o 90 dni. (PAP)

Reklama