Senat przyjął w czwartek bez poprawek ustawę o uregulowaniu niektórych spraw związanych z uznawaniem kwalifikacji zawodowych w związku z wystąpieniem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej z Unii Europejskiej i Europejskiej Wspólnoty Atomowej bez zawarcia umowy, o której mowa w art. 50 ust. 2 Traktatu o Unii Europejskiej. Projekt przygotowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Za poparciem ustawy bez poprawek głosowało 85 senatorów, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał od głosu.

Ustawa przewiduje możliwość uznawania w Polsce kwalifikacji zawodowych nabytych w Zjednoczonym Królestwie przez obywateli polskich i obywateli innych państw unijnych w razie tzw. bezumownego brexitu.

Ustawa wejdzie w życie z dniem wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z UE bez zawarcia umowy. W ustawie zapisano, że dzień wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej bez zawarcia umowy ogłosi w "Monitorze Polskim" minister właściwy do spraw członkostwa Polski w UE.

Reklama

W czasie czwartkowej dyskusji w Senacie nad ustawą wiceminister nauki Piotr Dardziński ocenił, że jest ona bardzo korzystna dla polskich obywateli, którzy uzyskali kwalifikacje zawodowe w Wielkiej Brytanii, a chcieliby potwierdzić w Polsce ich uzyskanie. Jak wyjaśnił, bez tej regulacji takie kwalifikacje byłyby uznawane jako uzyskane w krajach trzecich i procedura ich potwierdzenia byłaby o wiele bardziej skomplikowana.

Ustawa przewiduje, że zachowają moc wydane przed ewentualnym brexitem decyzje o uznaniu w Polsce kwalifikacji zawodowych do wykonywania zawodu regulowanego albo do podejmowania lub wykonywania działalności regulowanej, nabytych w Zjednoczonym Królestwie. Zachować mają też moc decyzje o uznaniu w Polsce kwalifikacji zawodowych obywateli Wlk. Brytanii (i członków ich rodzin) nabytych w którymś z krajów unijnych.

"Liczymy na wzajemność strony brytyjskiej" - powiedział wiceminister.

Senator Konstanty Radziwiłł (PiS) pytał, czy w Wielkiej Brytanii toczy się lustrzany proces i czy po bezumownym brexicie Polacy pracujący na Wyspach, którzy prawa do wykonywania zawodu zdobyli w Polsce, stracą tam te uprawnienia.

Dardziński odpowiedział, że natura m.in. rozpatrywanej przez polski parlament ustawy - oraz jednocześnie dwóch innych związanych z brexitem - jest specyficzna i są one "przygotowywane na wszelki wypadek". Dodał, że teraz nie jesteśmy w stanie rozpocząć rozmów ze Zjednoczonym Królestwem o przygotowaniu tam lustrzanej ustawy, bo państwo to ciągle nie wie, na jakich zasadach wystąpi z UE.

Ustawa ta, jak przypomniał minister, ma jednak przede wszystkim pomóc Polakom i obywatelom UE, którzy chcieliby pracować w Polsce.

W ustawie znalazł się przepis dotyczący obywateli Polski i UE, którzy już wystąpili z wnioskiem o uznanie kwalifikacji zawodowych. W przepisach przedłużono okres rozpatrywania tych wniosków poza ewentualny termin twardego brexitu. Ponadto osoby, które rozpoczęły lub rozpoczną pozyskiwanie kwalifikacji zawodowych w Zjednoczonym Królestwie, będą mogły w ciągu 3 lat uzyskać uznanie tych kwalifikacji w Polsce. Nie dotyczy to obywateli Wielkiej Brytanii.

Ustawa przewiduje też, że wydane przed ewentualnym "twardym" brexitem decyzje o uznaniu kwalifikacji zawodowych usługodawcy, których stroną jest obywatel Zjednoczonego Królestwa (albo członek jego rodziny), zostaną wygaszone z dniem wejścia w życie ustawy.

Zgodnie z ustawą mają utracić ważność europejskie legitymacje zawodowe wydane obywatelom Zjednoczonego Królestwa i członkom ich rodzin.

Teraz ustawa trafi do prezydenta.(PAP)

Autorka: Ludwika Tomala