Według komunikatu wydanego przez armię izraelską Palestyńczycy umieścili urządzenia wybuchowe na murze bezpieczeństwa pomiędzy terytorium izraelskim a Strefą Gazy, co spowodowało uruchomienie w sobotę późnym wieczorem systemu alarmowego na południu Izraela.

"W reakcji na eksplozję w nocy urządzeń wybuchowych w pobliżu muru na granicy, izraelskie samoloty ostrzelały dwa posterunki obserwacyjne Hamasu w południowej Strefie Gazy" - głosi oświadczenie.

W niedzielę minister zdrowia rządu w Strefie Gazy poinformował, że zmarł Palestyńczyk Habib al Masri, ranny podczas starć z oddziałami armii izraelskiej. Nie sprecyzowano, kiedy Palestyńczyk doznał obrażeń. W piątek dwóch Palestyńczyków zginęło w pobliżu muru bezpieczeństwa podczas starć z żołnierzami izraelskimi.

Co najmniej 258 Palestyńczyków zginęło od marca 2018 roku od kul izraelskich w czasie starć wzdłuż granicy Strefy Gazy. Od tego czasu śmierć na tym samym terenie poniosło śmierć dwóch izraelskich żołnierzy.

Reklama

Lider Hamasu Ismail Hanije zaapelował o wielką mobilizację Palestyńczyków w dniu 30 marca, aby uczcić pierwszą rocznicę ruchu protestów przeciwko blokadzie enklawy przez Izrael i na rzecz prawa powrotu Palestyńczyków na ziemie, które zajmowali przed powstaniem Izraela w 1948 r.

>>> Czytaj też: Początek bałkańskiej wiosny? Niezadowoleni Serbowie wychodzą na ulice