Zakup akcji PKL Polski Fundusz Rozwoju ogłosił 9 października 2018 r. Na transakcję potrzebna była zgoda UOKiK, dlatego Fundusz złożył do tego urzędu wniosek o przejęcie kontroli nad spółką Altura z siedzibą w Luksemburgu, która posiadała 99,77 proc. akcji kolejek. Resztę akcji mają podhalańskie samorządy na czele z Zakopanem. UOKiK w połowie października wydał zgodę na transakcję przejęcia Polskich Kolei Linowych, w tym kolejki linowej na Kasprowy Wierch w Tatrach, przez Polski Fundusz Rozwoju.

"Zarząd spółki Polskie Koleje Linowe poinformował, że sfinalizowana 19 grudnia 2018 roku transakcja zakupu 100 proc. udziałów spółki celowej Altura S.a r.l. ("Altura"), większościowego akcjonariusza spółki PKL pośrednio przez Fundusz Inwestycji Infrastrukturalnych – Kapitałowy FIZAN ("Fundusz"), którego częścią portfela inwestycyjnego zarządza Polski Fundusz Rozwoju S.A. powoduje, że Fundusz stał się pośrednio właścicielem 99,77 proc. akcji PKL" - napisano w komunikacie.

Jak poinformował zarząd PKL, "kwota zapłacona przez Fundusz za pośrednie nabycie 99,77 proc. akcji PKL, po odjęciu kwot wynikających z umowy nabycia akcji, w szczególności wartości długu netto Altura, a więc spółki celowej do transakcji, wyniosła 176,7 mln zł".

"Z kolei wartość nabywanych akcji PKL, uwzględniająca dług netto Spółki wyniosła 417,3 mln zł" - podał zarząd PKL.

Reklama

W komunikacie zarząd PKL podkreślił, że nowy właściciel spółki "przyczyni się do jej dynamicznego rozwoju, w szczególności poprzez realizację inwestycji wzmacniających infrastrukturę PKL, co podniesie atrakcyjność turystyczną Tatr i Beskidów" i będzie z korzyścią dla lokalnej społeczności.

Prezes PFR Paweł Borys mówił PAP na początku marca, że formalnie to Polski Fundusz Rozwoju kupił luksemburską spółkę Altura. "Przedmiotem transakcji nie były akcje PKL-u, tylko spółka Altura, która posiada akcje PKL. W następnym kroku będziemy tę spółkę likwidowali i niedługo staniemy się bezpośrednim właścicielem kolejek linowych. Taki był wymóg sprzedającego, czyli Mid Europa Partners" – mówił.

W 2013 r. w efekcie prywatyzacji akcje PKL kupiła spółka Polskie Koleje Górskie (PKG), powołana do tego celu przez cztery samorządy podhalańskie. Pieniądze na zakup, czyli 215 mln zł, zapewnił fundusz inwestycyjny Mid Europa Partners. Następnie fundusz przekazał swoje akcje specjalnie powołanej do tego celu spółce Altura, zarejestrowanej w Luksemburgu.

Odkupienie PKL przez państwową spółkę ogłosił w październiku ubiegłego roku na Kasprowym Wierchu premier Mateusz Morawiecki.

Głównym przedmiotem działalności Grupy PKL są usługi przewozowe kolejami linowymi i wyciągami narciarskimi, a także świadczenie usług gastronomicznych i hotelarskich. Do PKL należy siedem stacji narciarsko - turystycznych w Tatrach i Beskidach, z których najbardziej znane to Kasprowy Wierch i Gubałówka w Zakopanem, a także Jaworzyna Krynicka w Krynicy-Zdroju czy Palenica w Szczawnicy.

Polski Fundusz Rozwoju jest spółką Skarbu Państwa. PFR pełni rolę inwestora kapitałowego w celu długoterminowego finansowania dla rentownych projektów, realizowanych w sektorach energetyki, węglowodorów, transportu, infrastruktury samorządowej, infrastruktury przemysłowej oraz infrastruktury telekomunikacyjnej.

>>> Czytaj też: Samorządy drogo płacą za prądowy chaos