Nowe prawo wprowadza konieczność posiadania kas fiskalnych, które będą rejestrowały i przesyłały dane do centralnego systemu teleinformatycznego. Dane z kas rejestrujących będą stanowiły w praktyce elektroniczny obraz paragonów, na których nie podaje się żadnych informacji dotyczących konsumenta. Szef Krajowej Administracji Skarbowej będzie prowadził Centralne Repozytorium Kas, do którego będą wprowadzane wszystkie dane z zawieranych transakcji przy użyciu kas online. Nie będzie miał on jednak informacji na temat konsumentów, nabywających dane towary lub usługi.

Kasy "starego" typu, a jest ich czynnych 1,6 mln, będą mogły być jednak stosowane jeszcze przez kilka lat, tzn. do momentu wygaśnięcia zezwoleń na ich użycie. W przypadku kasy z papierowym zapisem kopii do 31 sierpnia 2019, natomiast kasy z elektronicznym zapisem kopii do 31 grudnia 2022 r.

Od tych zasad będą jednak wyjątki. Ustawa przewiduje bowiem, że do 31 grudnia 2019 roku ze starych kas będą mogli korzystać: przedsiębiorcy - świadczący naprawy pojazdów silnikowych oraz motorowerów, w tym naprawy opon, ich zakładania, bieżnikowania i regenerowania, oraz w zakresie wymiany opon lub kół dla pojazdów silnikowych oraz motorowerów; sprzedający benzynę, olej napędowy czy gaz przeznaczonego do napędu pojazdów.

Do 30 czerwca 2020 roku ze starych kas będą mogły korzystać: placówki gastronomiczne (w tym również te działające sezonowo); przedsiębiorcy oferujący usługi hotelarskie; sprzedający węgiel, brykiet i podobne paliwa stałe wytwarzane z węgla, węgla brunatnego, koksu i półkoksu przeznaczonych do celów opałowych.

Reklama

Do końca grudnia 2020 roku kasy będą musieli wymienić podatnicy świadczący usługi: fryzjerskie, kosmetyczne, budowlane, w zakresie opieki medycznej świadczonej przez lekarzy i dentystów, prawnicze oraz usług związanych z działalnością obiektów służących poprawie kondycji fizycznej - wyłącznie w zakresie wstępu.

Przedsiębiorcy będą mogli odliczyć od należnego podatku kwotę wydaną na zakup nowych kas rejestrujących w wysokości 90 proc. ceny jej zakupu (bez podatku), nie więcej jednak niż 700 zł. Kilka dni temu opublikowany został projekt rozporządzenia w tej sprawie.

Zgodnie z projektem zwrot otrzymają podmioty; które rozpoczęły prowadzenie ewidencji sprzedaży przy użyciu kas online; które dobrowolnie rozpoczną prowadzenie ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas online i wcześniej nie stosowali innych rodzajów kas do prowadzenia ewidencji sprzedaży; które zostały zobligowane do wymiany kas rejestrujących z elektronicznym lub papierowym zapisem kopii na kasy online ze względu na działalność prowadzoną w określonych ustawą branżach.

"Odliczenie będzie przysługiwało tylko dla kas online, które zostały zakupione nie później niż w terminie 6 miesięcy od dnia rozpoczęcia prowadzenia ewidencji sprzedaży. Odliczenie kwoty wydanej na zakup nie będzie przysługiwało w przypadku zakupu pozostałych rodzajów kas" - uzasadnia resort finansów.

Ministerstwo dodało, że z uwagi na ograniczenia budżetu, "odliczenie nie będzie również przysługiwało dla podatników wymieniających kasy rejestrujące z elektronicznym lub papierowym zapisem kopii na kasy online, poza podatnikami zobowiązanymi ustawą do wymiany kas ze względu na prowadzenie działalności w określonych branżach". (PAP)

autor: Michał Boroń