W drugiej turze spotkają się: komik telewizyjny Wołodymyr Zełenski oraz urzędujący szef państwa Petro Poroszenko. Zgodnie z oficjalnymi wynikami wyborów 31 marca poparło ich odpowiednio 30,24 proc. i 15,95 proc. Ukraińców.

W niedzielę Poroszenko oświadczył, że oczekuje na debatę z Zełenskim 14 kwietnia na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. W poniedziałek jego rywal oznajmił, że debata odbędzie się 19 kwietnia w tymże miejscu.

Zełenski zwrócił się jednocześnie do użytkowników sieci społecznościowych, by przesyłali mu pytania, które będzie mógł zadać Poroszence. Jak powiedział, interesują go m.in. odpowiedzi na pytania: „Kiedy zaczną się zatrzymania (skorumpowanych urzędników)? Dlaczego Swynarczukowie nie znaleźli się dotychczas za kratkami?”.

Pytanie o Swynarczuków dotyczy afery w państwowym koncernie zbrojeniowym Ukroboronprom. Ukraińscy dziennikarze ustalili, że należące do niego przedsiębiorstwa kupowały po zawyżonych cenach części zamienne do sprzętu wojskowego z Rosji. W sprawę tę miał być zamieszany były partner biznesowy Poroszenki, zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeh Hładkowski, który został już zwolniony ze stanowiska. Kilka lat temu Hładkowski nosił nazwisko Swynarczuk.

Reklama

W poniedziałek Artur Herasymow z prezydenckiego Bloku Petra Poroszenki w parlamencie oświadczył, że kandydat jego ugrupowania może stawić się na debatę zarówno 14 jak i 19 kwietnia.

Zgodnie z artykułem 62 ustawy o wyborach prezydenta Ukrainy debata między kandydatami na ten urząd opłacana jest z budżetu państwa i powinna odbyć się w ostatni piątek przed dniem powtórnego głosowania, w trwającej co najmniej 60 minut transmisji telewizyjnej na żywo pomiędzy godziną 19 a 22.

W zatwierdzonych przez Centralną Komisję Wyborczą przepisach uściślono, że debata powinna odbyć się w siedzibie Narodowej Telekompanii Ukrainy (NTKU) na ulicy Melnykowa 42 w Kijowie.

Poroszenko zaproponował debatę Zełenskiemu jeszcze 31 marca, po ogłoszeniu wyników sondaży exit poll, które wskazały, że obaj przechodzą do drugiej tury wyborów. Zełenski odpowiedział, że zgadza się i zaprasza prezydenta na debatę na Stadion Olimpijski.

Showman zastrzegł wówczas, że przed debatą zarówno on, jak i Poroszenko powinni przejść badania medyczne. „Kandydaci powinni obowiązkowo przejść badania medyczne i udowodnić narodowi, że nie ma wśród nich ani alkoholików, ani narkomanów. Kraj potrzebuje zdrowego prezydenta” – mówił Zełenski.

W ubiegły piątek Poroszenko stawił się na badania w Centrum Antydopingowym na Stadionie Olimpijskim. Lekarze oświadczyli, że wstępne testy nie wykazały w jego krwi śladów obecności narkotyków i alkoholu.

Tego samego dnia Zełenski poddał się badaniom w jednej z prywatnych klinik w Kijowie. Ich wyniki były podobne, jednak w opublikowanym przez sztab aktora zaświadczeniu jako datę pobrania krwi Zełenskiego do badań wskazano 2 kwietnia, podczas gdy samo badanie odbywało się 5 kwietnia. Klinika oświadczyła następnie, że był to błąd jej pracowników i wydała Zełenskiemu nowe, poprawione zaświadczenie z datą 5 kwietnia.

41-letni Zełenski jest gwiazdą kabaretu telewizyjnego „Studia Kwartał-95”. Popularność przyniósł mu serial „Sługa Narodu”, w którym gra nauczyciela odnoszącego niespodziewane zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Za sponsora Zełenskiego uważany jest skonfliktowany z władzami ukraińskimi i samym Poroszenką miliarder Ihor Kołomojski.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)