Patriotyzm konsumencki napędza rozwój gospodarki narodowej i lokalnej - mówiła we wtorek podczas konferencji wicemarszałek Senatu Maria Koc. Zaapelowała do Polaków, by kupowali na Wielkanoc polską żywność.

Jak zaznaczyła Koc, nasza żywność jest wysokiej jakości, zawiera np. mało chemii czy antybiotyków. Podkreśliła, że "jeśli kupujemy u naszych rolników i przetwórców, to napędzamy rozwój gospodarki narodowej i lokalnej".

Dyrektor departamentu promocji i jakości żywności w ministerstwie rolnictwa Michał Rzytki wśród powodów, dla których warto sięgać po polską żywność, wymienił wpływ na środowisko naturalne. "Kupno produktów z Polski zostawia mniejszy ślad węglowy, niż kupno produktów przywiezionych daleko z zagranicy" – tłumaczył. Podał, że np. polskie pomidory pokonują średnio 50 km, a zagraniczne kilkaset, a nawet kilka tysięcy kilometrów.

Rzytki poinformował uczestników konferencji o najnowszej kampanii medialnej na rzecz patriotyzmu konsumenckiego resortu rolnictwa. "Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poprzez inicjatywę »Kupuj świadomie« chce zachęcić konsumentów do kupowania polskich produktów, wytwarzanych na bazie krajowych surowców, pochodzących od lokalnych rolników. Produkt polski to produkt unikalny, wyjątkowy dzięki swojemu miejscu pochodzenia i wieloletniej tradycji wyrobu" - podkreślił.

Przewodniczący senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi senator Jerzy Chróścikowski zaznaczył, że "patriotyzm gospodarczy nazywany również egocentryzmem konsumenckim, występuje w krajach wysokorozwiniętych".

Reklama

Senator wymienił szereg inicjatyw promujących polskie marki, w tym m.in. serwis internetowy i aplikację mobilną "Polska Smakuje". Chróścikowski przypomniał, że parlament uchwalił ustawę o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych pozwalającą oznaczyć żywność jako "produkt polski". Ustawa wprowadziła nowe regulacje dotyczące norm jakości produkowanej żywności oraz dobrowolnego znakowania artykułów rolno-spożywczych informacją „produkt polski”.

Zgodnie z nowelizacją ustawy etykietą "produkt polski" można znakować nieprzetworzony artykuł rolno-spożywczy, jeżeli powstał na terytorium RP. W przypadku mięsa trzeba wskazać, że zwierzęta urodziły się w Polsce, tu też nastąpiły chów i ubój. Z kolei w przypadku produktów pochodzenia zwierzęcego innych niż mięso – jeżeli zostały pozyskane od zwierząt, których chów odbywa się na terytorium Polski.

>>> Czytaj także: Analitycy: Inflacja w kolejnych miesiącach utrzyma się poniżej celu