Wykluczenie jakiegokolwiek dostawcy należy traktować jako ostateczność; decyzje nie zostały jeszcze podjęte – powiedział pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa i wiceminister cyfryzacji Karol Okoński, pytany o możliwość wykluczenia Huawei z przetargów na budowę sieci 5G.

"Polska, podobnie jak inne kraje Unii Europejskiej, kieruje się zasadami wolnego rynku. Dlatego wykluczenie jakiegokolwiek dostawcy należy traktować jako ostateczność" – powiedział PAP Karol Okoński. "Z perspektywy cyberbezpieczeństwa uważamy, że nasza infrastruktura teleinformatyczna nie może być uzależniona od jakiegokolwiek dostawcy, niezależnie od kraju, z którego on pochodzi. W takim kierunku zmierzają nasze analizy i rekomendacje działań. Ostateczne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Przy ich podejmowaniu będziemy uwzględniać opinie innych państw UE oraz naszych sojuszników z NATO" - podkreślił pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa.

Komisja Europejska przedstawiła pod koniec marca zestaw rekomendacji ws. działań, jakie państwa unijne mogą podjąć, by zapewnić bezpieczeństwo cybernetyczne sieci 5G w UE. "Musimy zastanowić się nad tym, jakie będą konsekwencje wykorzystywania sieci 5G. Ta nowa technologia rodzi pewne obawy. Musimy chronić prywatność, tajemnice handlowe, tajemnice przedsiębiorstw, a także nasze codzienne życie, bo wszystkie jego aspekty będą miały związek z siecią" - mówił wówczas wiceszef KE ds. jednolitego rynku cyfrowego Andrus Ansip. Według Ansipa, Komisja ma konkretne zastrzeżenia do Huawei. Ansip przypominał, że w 2017 r. Chiny przyjęły ustawę dotyczącą sztucznej inteligencji, na mocy której wszyscy producenci, czy to sprzętu, czy to oprogramowania, muszą współpracować ze służbami specjalnymi tego kraju. "Czy mamy powody do obaw? Tak, jak najbardziej" - oświadczył Ansip.

Za kwestie dotyczące bezpieczeństwa odpowiadają państwa członkowskie, nie są one przeniesione na poziom wspólnotowy. Liderzy unijni na ubiegłotygodniowym szczycie zwrócili się jednak do Komisji, by ta przygotowała rekomendacje dotyczące podejścia do bezpieczeństwa w sieciach 5G.

Reklama

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa od miesięcy naciska na sojuszników, by wykluczyli Huaweia z udziału w modernizacji sieci telekomunikacyjnych. Zdaniem Waszyngtonu sprzęt chińskiej produkcji może zostać wykorzystany przez Pekin do celów szpiegowskich. USA i Australia oficjalnie wykluczyły Huaweia z udziału we wdrażaniu technologii 5G na ich terytoriach. Zastrzeżenia co do bezpieczeństwa urządzeń koncernu zgłaszały również m.in. Nowa Zelandia, Wielka Brytania, Norwegia i Niemcy.

>>> Czytaj także: Huawei umacnia pozycję w Europie. To strategiczny partner rządu na Węgrzech