Prezes PiS Jarosław Kaczyński skierował w środę do szefa Koalicji Europejskiej, przewodniczącego PO Grzegorza Schetyny i szefa Kukiz'15 Pawła Kukiza projekt "deklaracji zabezpieczenia interesów finansowych państwa polskiego i jego obywateli", mający zapewnić, że waluta euro może być wprowadzona w Polsce dopiero, gdy "Polska gospodarczo będzie na poziomie największych krajów UE, a Polacy osiągną europejski poziom życia".

Do inicjatywy Kaczyńskiego odnieśli się na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie: Janusz Korwin-Mikke (KORWiN) oraz posłowie Marek Jakubiak (Federacja Dla Rzeczypospolitej) i Robert Winnicki (Ruch Narodowy).

Jakubiak podkreślił, że polski złoty jest "ukonstytuowany w ustawie zasadniczej i jest walutą narodową, jest walutą która świadczy o tym, że Polska jest wolna i niezależna, w tym również i ekonomicznie". Według niego, jeżeli "ktokolwiek w Polsce chce zmieniać tę walutę, musi rozpisać referendum".

"Wzywam pana, panie Jarosławie Kaczyński, do rozpisania w tej sprawie referendum" - oświadczył Jakubiak.

Reklama

Korwin-Mikke przypomniał, że "bracia Kaczyńscy i PiS podpisali (w 2007 roku) Traktat Lizboński i ten traktat zawiera zobowiązanie, że Polska musi wprowadzić euro", ale - jak podkreślił - "ten traktat nie mówi, w którym roku" ma to nastąpić. "Nieustannie od tamtego czasu, od 20 lat, domagam się, żeby polski Sejm uchwalił, że wprowadzi euro w roku 2222; jest to bardzo dobry rok na wprowadzenie euro" - ironizował. Dodał, że "tą żartobliwą propozycję należy potraktować odpowiednio żartobliwie".

Z kolei Winnicki przekonywał, że Traktat Lizboński "najlepiej byłoby po prostu wypowiedzieć, jako element odzyskiwania suwerenności przez Polskę również na poziomie politycznym". W jego ocenie, Kaczyński "rysuje fałszywe alternatywy i wokół tych fałszywych alternatyw buduje spór na scenie politycznej".

Jak podkreślił, Konfederacja mówi jasno: "+Nie+ dla euro, złoty +tak+".

W imieniu Konfederacji Winnicki "wezwał" Kaczyńskiego, żeby "zadeklarował +nie+ dla euro". "Nie na dziś, ale również na jutro i pojutrze. I oczekujemy, że rozpisze w tej sprawie referendum, żeby naród dał jasną, stanowczą decyzję w tej sprawie, żeby złoty polski był utrzymany jako nasza waluta narodowa" - oświadczył Winnicki.