Potwierdziły się informacje DGP. Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych wyślą do Polski zespół, który przedstawi polskim specjalistom możliwości wielozadaniowego myśliwca F-35 – poinformowała w czwartek przebywająca w Warszawie sekretarz sił powietrznych USA Heather Wilson.

Polskie władze wyraziły zainteresowanie zakupem tego samolotu; wprowadzenie myśliwca piątej generacji zakłada przyjęty pod koniec lutego plan modernizacji technicznej wojska.

"W maju przyślemy zespół z US Air Force, by przedstawić F-35 i jego możliwości; mamy nadzieję, że będziemy mogli odpowiedzieć na pytania polskiego rządu, by pomóc mu podjąć decyzję" - powiedziała Wilson, która wygłosiła w czwartek wykład w warszawskiej Akademii Sztuki Wojennej.

"Doceniamy wagę, jaką Polska przywiązuje do własnej obrony i do modernizacji, w tym modernizacji lotnictwa" – zapewniła. Dodała, że dotyczy to także wymiany samolotów, które już nie spełniają współczesnych wymagań.

Zwróciła uwagę, że Polska ma myśliwce F-16, których używają także amerykańskie siły powietrzne. "Będziemy ich używać jeszcze przez dziesięciolecia" – dodała.

Reklama

Podkreśliła, że Polska jest jednym z krajów które spełniają warunek przeznaczania 2 proc. PKB na obronność.

Odnosząc się do kwestii zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej, przypomniała, że w Polsce jest obecnych ponad 4000 wojskowych z USA. Dodała, że w rozmowach na ten temat biorą udział także przedstawiciele USAF. "Myślę, że szkolenia w Polsce i rotacyjna obecność są wyjątkowo ważne, tak jak i zdolność do współpracy. Niezależnie od liczby żołnierzy w Polsce musimy intensyfikować nasze relacje i nasze szkolenia" – powiedziała.

"Polska jest w NATO od 20 lat, to także silny trwały sojusz między Stanami Zjednoczonymi, a Polską. Jednym z ważnych elementów naszej strategii obronnej jest pogłębianie sojuszy i zyskiwanie partnerów" – mówiła.

Zapewniła, że relacje z Polską są dla USA istotne. "Żyjemy w erze powrotu do rywalizacji potęg. Rosja jest zagrożeniem dla swoich sąsiadów, Chiny wprowadzają innowacje; nikt nie rozumie tych zagrożeń lepiej niż Polska i kraje wschodniej Europy" – powiedziała Wilson. "Kiedy Stany Zjednoczone zostały zaatakowane 11 września 2001, ruszyliśmy do Afganistanu. I pierwszego dnia były to cztery państwa – USA, Wielka Brytania, Australia i Polska, nie zapominamy tego rodzaju sojuszy" – zadeklarowała.

W listopadzie ub. roku minister obrony Mariusz Błaszczak zlecił przyspieszenie programu Harpia zakładającego wprowadzenie do polskich sil zbrojnych samolotu piątej generacji. Miało to związek z serią incydentów i wypadków myśliwców MiG-29, w tym jednej katastrofy, w której zginął pilot.

Na początku kwietnia Departament Obrony USA poinformował, że rząd USA rozważa sprzedaż F-35 pięciu krajom, w tym Polsce. Producent samolotu - amerykański koncern Lockheed Martin - zapewnił, że Polska mogłaby liczyć także na korzyści przemysłowe, a szkolenia mogłyby się zacząć jeszcze przed dostawami samolotów.

Szef MON zapewnił, że przygotował podstawy prawne i finansowe do zakupu co najmniej 32 wielozadaniowych samolotów bojowych piątej generacji.

>>> Czytaj też: Zakup myśliwców F-35 będzie przyspieszony? Szef MON: rozpoczęliśmy już negocjacje