Stworzenie zintegrowanego systemu instytucji rozwoju o nazwie Grupa Polskiego Funduszu Rozwoju, z jasnym podziałem centrów kompetencji i zintegrowanym nadzorem - zakłada projekt ustawy o systemie instytucji rozwoju, którym ma zająć się we wtorek rząd.

Jak czytamy w uzasadnieniu projektowanej ustawy, jej celem jest "uregulowanie zasad i wzmocnienie współpracy między głównymi instytucjami państwa realizującymi działania na rzecz rozwoju gospodarczego i społecznego, stosując instrumenty ekonomiczne oraz poprzez inną obecnością na rynku krajowym i rynkach zagranicznych".

Realizacji tego celu ma służyć, jak wyjaśniono, przyjęcie mechanizmów zapewniających koordynację i wzajemne uzupełnianie się następujących podmiotów: Polskiego Funduszu Rozwoju, Banku Gospodarstwa Krajowego, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu oraz Agencji Rozwoju Przemysłu.

"Powyższe podmioty odgrywają kluczową rolę w realizacji »Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju«, która określa nowy model rozwoju – wizję strategiczną, zasady, cele i priorytety rozwoju kraju w wymiarze gospodarczym, społecznym i przestrzennym do 2020 r. oraz w perspektywie do 2030 r. Jej realizacja przyczyni się do uzyskania trwałego, społecznie i terytorialnie zrównoważonego rozwoju gospodarczego, który doprowadzi do wzrostu dobrobytu polskich rodzin" - wskazano w uzasadnieniu projektu ustawy o systemie instytucji rozwoju oraz o zmianie niektórych innych ustaw, którego wnioskodawcą jest Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

Obecnie, wymienione podmioty, w sensie prawnym, realizują swoje zadania oddzielnie - wyjaśniono. Także forma prawna tych instytucji nie jest taka sama. "Brak formalno-prawnych powiązań między instytucjami rozwoju powoduje brak koordynacji i możliwości bliskiej współpracy skutkujące budowaniem w kilku podmiotach tych samych kompetencji, które zamiast współdziałać w niektórych przypadkach silnie konkurują i wykluczają się wzajemnie" - wskazano w OSR. Dodano, że brak właściwego poziomu finansowania instytucji oraz "synergii między podmiotami powoduje niską jakość infrastruktury tych podmiotów, skutkując obniżeniem standardów pracy dla pracowników i często utratą talentów oraz niższą niż oczekiwana jakością obsługi odbiorców programów rozwojowych".

Reklama

Rekomendowanym rozwiązaniem jest "stworzenie zintegrowanego systemu instytucji rozwoju nazwanego Grupą Polskiego Funduszu Rozwoju, działającego na podstawie spójnej strategii zgodnej z polityką gospodarczą Rady Ministrów, z jasnym podziałem centrów kompetencji i zintegrowanym nadzorem" - napisano w uzasadnieniu. System instytucji rozwoju miałby pięć kluczowych obszarów działalności: inwestycje (wiodąca rola PFR), bankowość (wiodąca rola BGK), ubezpieczenia eksportowe (wiodąca rola KUKE), handel zagraniczny (wiodąca rola PAIH) oraz rozwój przedsiębiorczości (PARP).

Koszty realizacji projektowanej ustawy mają być pokryte ze środków instytucji rozwoju i z budżetu państwa. "W okresie 10 lat budżetowych przewiduje się maksymalny limit wydatków budżetu państwa przeznaczonych na wykonanie niniejszej ustawy w wysokości 300 mln zł, począwszy od 2026 r." - wskazano w uzasadnieniu. Np. w 2026 r. - 50 mln zł., w 2027 r. – 100 mln zł, a w 2028 r.– 150 mln zł.

>>> Czytaj też: Emilewicz: Nie będzie dodatkowej weryfikacji przedsiębiorców. Ma im być "lekko, łatwo i przyjemnie"