USA nałożą nowe sankcje na Iran; ostrzegają też banki, inwestorów i firmy w Europie przed angażowaniem się w jakiekolwiek transakcje z Teheranem przy wykorzystaniu systemów płatności nieopartych na dolarze - powiedział w środę wysokiej rangi przedstawiciel Białego Domu.

Ktokolwiek złamie amerykańskie sankcje, zostanie zidentyfikowany i pociągnięty do odpowiedzialności - dodał rozmówca Reutera.

Decyzja Iranu, by wycofać się z pewnych zobowiązań wynikających z międzynarodowego paktu nuklearnego, "to nic innego, jak nuklearne szantażowanie Europy" - powiedział przedstawiciel administracji.

Również w środę specjalny wysłannik USA do Iranu Brian Hook powiedział, że globalne rynki przewidziały już spadek eksportu irańskiej ropy do zera i Stany Zjednoczone nie przyznają już nikomu tymczasowego zezwolenia na kupno irańskiego surowca.

Hook oznajmił, że USA nie chcą wojny z Teheranem, ale Waszyngton będzie tak długo wywierał "maksymalną presję" na Iran, aż "zmieni się jego zachowanie".

Reklama

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo, powołując się na wywiad USA, powiedział, że amerykańska administracja dysponuje informacją, iż Iran "eskaluje swe działania"; przedstawiciel Departamentu Stanu w wywiadzie dla "Wall Street Journal" ocenił, że istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że Teheran planuje ataki, a niezaplanowana wizyta Pompeo w Iraku była formą zapewnienia tego kraju, że Stany Zjednoczone będą go bronić.

Pełniący obowiązki szefa Pentagonu Patrick Shanahan oświadczył, że USA odpowiedzą na wszelkie ataki na ich siły, interesy i ich sojuszników.

Wcześniej w środę resort spraw zagranicznych Iranu poinformował, że Teheran wycofa się z niektórych zobowiązań zawartych w umowie nuklearnej z 2015 roku, a prezydent Iranu Hasan Rowhani zagroził wznowieniem produkcji wysoko wzbogaconego uranu.

O wycofaniu się z niektórych zobowiązań umowy poinformowano sygnatariuszy porozumienia nuklearnego w listach od prezydenta Rowhaniego, które dostarczono w środę rano ambasadorom Chin, Francji, Niemiec, Rosji i Wielkiej Brytanii, które wraz z USA były stronami umowy z Teheranem.

Prezydent Donald Trump 8 maja 2018 roku zdecydował o wycofaniu USA z porozumienia, a obecnie amerykańska administracja zacieśnia restrykcje, dążąc do całkowitej izolacji Iranu i pozbawienia go dochodów z eksportu ropy.

W środę Rowhani wyznaczył pozostającym w umowie pięciu krajom termin 60 dni na spełnienie obietnic dotyczących ochrony irańskiej ropy i sektora bankowego przed amerykańskimi sankcjami. W liście do ambasadorów zagrożono, że jeśli to nie nastąpi, Iran zawiesi stosowanie kolejnych postanowień porozumienia.

Państwa, które oprócz Stanów Zjednoczonych były stronami układu z Teheranem, od początku były przeciwne decyzji Trumpa; uzgodniły jesienią z Iranem, że postarają się utrzymać w mocy pakt nuklearny i relacje handlowe. UE zadeklarowała, że zamierza stworzyć mechanizmy płatnicze, które pozwolą ominąć amerykańskie restrykcje poprzez zrezygnowanie z dolara jako waluty rozliczeń z Teheranem.

>>> Czytaj też: Koreański MSZ: Ostatnie ćwiczenia rakietowe były "rutynowe i w samoobronie"