Konstytucja nie stoi na przeszkodzie wprowadzeniu przepisów, które wyłączałyby stosowanie przedawnienia w przypadku niektórych kategorii przestępstw. Rozwiązanie takie może znajdować szczególne uzasadnienie właśnie w odniesieniu do czynów pedofilskich - głosi stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich przekazane w środę PAP.

Sejm w środę o godz. 15.30 ma zająć się rządowym projektem nowelizacji Kodeksu karnego, który przewiduje m.in. zaostrzenie kar za pedofilię. W projekcie główne zmiany w obszarze walki z pedofilią zakładają, że za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat, najbardziej zaburzonym sprawcom grozić będzie bezwzględne dożywocie, a zbrodnie pedofilskie nigdy nie będą się przedawniać.

Jak przypomniał RPO - odnosząc się do tej ostatniej z kwestii - "instytucja przedawnienia ścigania i karalności czynu zabronionego jest elementem polityki karnej". "Przepisy konstytucji nie wprowadzają obowiązku stosowania przedawnienia, nie dają też nikomu +prawa do przedawnienia+. Zasadą wynikającą z konstytucji jest raczej konieczność poniesienia kary za popełniony czyn w przypadku naruszenia prawa" - głosi stanowisko Rzecznika przekazane przez Biuro RPO.

Jak w związku z tym podkreślił RPO "konstytucja nie stoi zatem na przeszkodzie wprowadzeniu przepisów, które wyłączałyby stosowanie przedawnienia w przypadku niektórych kategorii przestępstw".

"Rozwiązanie to może znajdować szczególne uzasadnienie właśnie w odniesieniu do czynów pedofilskich, w przypadku których złożenie zawiadomienia do organów ścigania często wymaga od pokrzywdzonego nie tylko uzyskania pełnoletniości, ale także pełnej umysłowej dojrzałości, doświadczenia i odwagi, a także ustabilizowania swojego własnego życia, rozwiązania problemów rodzinnych, częstokroć będących skutkiem tego typu przestępstw, co następuje niejednokrotnie po dziesięcioleciach" - zaznaczył Rzecznik.

Reklama

Jak dodał "w przypadku takich przestępstw upływ czasu przyczynia się wręcz do zwiększenia szansy na złożenie zawiadomienia o ich popełnieniu, a w efekcie do ukarania sprawcy". "Nie bez znaczenia jest też panująca w danym czasie atmosfera społeczna, która może zarówno zachęcać, jak i zniechęcać do zawiadamiania o przestępstwach, kiedy może to zostać poczytane jako atak na instytucje cieszące się powszechnym szacunkiem" - ocenił RPO.

Zmiany projektu w odniesieniu do walki z pedofilią zakładają również likwidację tzw. kar w zawieszeniu dla pedofilów, a ochroną karną przed czynami pedofilskimi zostaną objęte dzieci do 16 roku życia, a nie jak dziś do 15. Ponadto w "rejestrze pedofilów" zostanie ujawniony zawód skazanych.

>>> Czytaj też: Nadchodzi fala głodowych emerytur. "To tendencja o potencjalnie katastrofalnych skutkach"