Inwestycja w Giszowcu obejmie rozbudowę i przebudowę tamtejszego węzła - dwóch odcinków dróg krajowych nr 81 (ul. 73. Pułku Piechoty) i 86 (ul. Pszczyńska) o łącznej długości 3,62 km. Rozbudowany zostanie m.in. odcinek drogi nr 86 – od przebudowanego w poprzednich latach węzła Murckowska na autostradzie A4, na długości całej dzielnicy.

Chodzi o jedną z kluczowych arterii w regionie, prowadzącą z Katowic w kierunku Tychów i Bielska-Białej. Na południe od autostrady A4 zwęża się ona do dwóch pasów w każdą stronę, prowadząc starymi wiaduktami m.in. nad torami kolejowymi. Dalej, na wysokości dzielnicy Giszowiec, znajduje się częściowo kolizyjne skrzyżowanie, będące początkiem drogi nr 81.W godzinach szczytu tworzą się tam długie zatory.

Przebudowa tego miejsca to największa inwestycja drogowa w Katowicach od trzynastu lat. Będzie kosztowała ok. 250 mln zł, przy unijnym wsparciu na poziomie ok. 210 mln zł. Prace mają trwać dwa lata. Pierwszych udogodnień mieszkańcy mogą swodziewać się za rok, gdy do użytku zostaną oddane pierwsze bezkolizyjne połączenia.

Chociaż wstępne roboty rozpoczęły się w ub. roku, tymczasowe zmiany w organizacji ruchu w ciągu ul. Pszczyńskiej (DK86), na wysokości dzielnicy Giszowiec, wprowadzono pod koniec kwietnia br. Wyłączano z ruchu skrajne szybkie pasy obu jezdni, aby zbudować tzw. przewiązki.

Reklama

Jak podało w czwartek miasto, teraz z ich wykorzystaniem wprowadzane będą zasadnicze zmiany. Od 27 maja ul. Pszczyńska, którą na wysokości Giszowca średnio pokonuje codziennie 58,5 tys. pojazdów, zostanie zwężona do jednego pasa w każdym kierunku. Drugą zmianą będzie zamknięcie możliwości zjazdu z autostrady A4 na DK86 - jadąc od strony Gliwic w kierunku Tychów.

Wcześniej, w związku z dużym zakresem prac przy wprowadzaniu zasadniczych zmian, 24 maja zwężona do jednego pasa zostanie jezdnia wschodnia DK86. Jednocześnie zmieniona zostanie organizacja ruchu na okolicznych ulicach, m.in. ul. Gospodarczej.

Aby sprawnie informować mieszkańców o wprowadzanych zmianach, miasto przygotowało rodzaj newslettera, rozsyłanego pocztą elektroniczną. Zainteresowani powinni wysłać maila na adres przebudowaDK@katowice.eu z tematem „aktualne informacje”. Informacje o zmianach w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej (będą dotyczyły linii 672 i 674) Zarząd Transportu Metropolitalnego (ZTM) będzie publikował na stronie rj.metropoliaztm.pl/news/.

Umowę z wykonawcą planowanej od lat rozbudowy skrzyżowania dróg nr 86 i 81 samorząd Katowic podpisał w maju ub. roku. Zostało nim konsorcjum firm NDI i Balzola (z ceną 247,4 mln zł).

Inwestycja w Giszowcu to jedna z dwóch najważniejszych inwestycji drogowych w Katowicach ostatnich lat. Druga to budowa bezkolizyjnego węzła drogi krajowej nr 81 z ul. Armii Krajowej, na skraju dzielnicy Piotrowice.

Oba skrzyżowania na wylotowych trasach prowadzących z Katowic na południe należą do najbardziej obciążonych w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Miasto zdobyło na ich modernizację, rozbudowę i przebudowę na bezkolizyjne największe w Polsce łączne unijne dofinansowanie w konkursie na inwestycje drogowe miast.

Wcześniej szacowano, że łączny koszt obu tych inwestycji może przekroczyć 560 mln zł, z czego ok. 450 mln zł zapewniłyby środki Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Katowice dostały unijne dofinansowanie na oba zadania w marcu ub. roku Był to efekt zwiększenia przez Ministerstwo Rozwoju puli funduszy konkursu POIiŚ na inwestycje drogowe miast poza siecią TEN-T.

Oba projekty zyskały unijne wsparcie w konkursie na zadania dotyczące „Zwiększenia dostępności transportowej ośrodków miejskich leżących poza siecią drogową TEN-T i odciążenia miast od nadmiernego ruchu drogowego”. Dofinansowanie do nich pochodzi z puli na „Infrastrukturę drogową dla miast” w POIiŚ.

Inwestycja w Piotrowicach realizowana jest od ub. roku. Chociaż budowę węzła w Giszowcu przewidziano w założeniach na lata 2018-20., w ub. roku przeprowadzono prace przygotowawcze, związane m.in. z wycinką drzew. Zasadnicze roboty, wiążące się ze spodziewanymi poważnymi utrudnieniami komunikacyjnymi, odłożono m.in. ze względu na trwający w grudniu w Katowicach szczyt klimatyczny COP24.