"Naszym dążeniem jest to, aby nie pogarszać relacji minimalnego wynagrodzenia do średniego, które obecnie jest na poziomie ok. 47 proc." – podkreśliła szefowa MRPiPS.

Obecnie płaca minimalna wynosi 2250 zł, a minimalna stawka godzinowa 14,7 zł. Z danych GUS wynika, że najniższą krajową otrzymuje ponad 1 mln Polaków. W 2018 r. pensja minimalna wynosiła 2100 zł, przy minimalnej stawce godzinowe 13,7 zł.

Zgodnie z przepisami Rada Ministrów do 15 czerwca ma przedstawić Radzie Dialogu Społecznego propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej. Projekt musi zaopiniować strona społeczna. Jeśli nie osiągnie się wspólnego stanowiska, wysokość płacy minimalnej jest ustalana poprzez rozporządzenie.

Minister Rafalska przypomniała w rozmowie z portalem Prawo.pl, że po uwzględnieniu wszystkich wskaźników makroekonomicznych minimalna propozycja podniesienia pensji minimalnej, która wynika z ustawy, to 2345 zł. "W tych warunkach minimalna stawka godzinowa to 15,3 zł. Ta kwota zapewnia wzrost wynagrodzenia w stosunku do obowiązujących stawek o 4,3 proc. Ale to tylko wynika z wyłącznie ustawy. Jesteśmy przekonani, że ta propozycja będzie wyższa" - powiedziała.

Reklama

Minister zwróciła uwagę, że utrzymanie minimalnej pensji na poziomie tego, co zakładają przepisy spowodowałoby, że relacja przeciętnego wynagrodzenia do minimalnego spadłaby z 47,2 do poziomu 44,9 proc.

"Naszym dążeniem jest nie pogarszanie się tej relacji. W związku z tym na pewno będziemy wnioskować do pana premiera o wyższe podwyższenie minimalnego wynagrodzenia i pochodnej od tego stawki godzinowej niż to, co wynika z ustawowej regulacji" - zapowiedziała.