"Chcieliśmy, aby łódki były w stu procentach ekologiczne; nie zanieczyszczają środowiska, nie wydzielają spalin, można nimi pływać właściwie wszędzie" - powiedziała PAP współwłaścicielka wypożyczalni Katarzyna Krawczyk. Jak wyjaśniła, to łódki typowo rekreacyjne.

"Osiągają prędkość maksymalnie 10 km/h, mają pięć biegów, można samodzielnie regulować prędkość. To łódki, na które nie jest wymagany patent, mogłyby pływać z prędkością do 15 km/h, ale zdecydowaliśmy się na trochę wolniejszy silnik - ze względu na najmłodszych pasażerów" - wyjaśniła Krawczyk.

Pasażerowie zajmują pozycję półleżącą, zatem - jak dodała współwłaścicielka - łódki przeznaczone są przede wszystkim dla osób, które chcą odpocząć i zrelaksować się na wodzie. Zaznaczyła, że nie ma też obaw o ewentualne zatopienie małych jednostek.

"Testowaliśmy je na jeziorze Dąbie (największym w Zachodniopomorskiem - PAP), płynęliśmy pod prąd, były duże fale i duży wiatr. Nie ma możliwości, aby się wywróciła czy zatopiła" - zapewniała Krawczyk.

Reklama

Właściciele wypożyczalni przy North East Marinie planują zakup kolejnych ekologicznych łódek - do trzech trzyosobowych mają dołączyć także pięcioosobowe.(PAP)

autorka: Elżbieta Bielecka