Według komunikatu obaj przywódcy będą rozmawiać przede wszystkim o kwestiach ekonomicznych oraz sprawach bezpieczeństwa i walki z terroryzmem.

Poprzednio emir Kataru był w Waszyngtonie w kwietniu ub.r. Wówczas głównym tematem rozmów była Syria, a po spotkaniu z Trumpem Sani nazwał syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada "zbrodniarzem wojennym". Amerykańscy przywódca zapewniał natomiast, że z Katarem współpracuje mu się "nadzwyczaj dobrze".

Wcześniej Trump mocno krytykował Katar, gdy w czerwcu 2017 r. grupa czterech państw arabskich pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej (także Egipt, Bahrajn i Zjednoczone Emiraty Arabskie) zerwała stosunki dyplomatyczne z Ad-Dauhą. Katar oskarżany był wtedy m.in. o wspieranie terroryzmu oraz nadmierne zbliżenie z Iranem.

Stany Zjednoczone korzystają z bazy lotniczej Al Udeid położonej na terytorium katarskim, największej nad Zatoką Perską. (PAP)

Reklama