„Wystąpiłem dziś do szefa państwa z wnioskiem o dymisję. Prezydent dymisję przyjął. Mam nadzieję, że będę jeszcze mógł przydać się naszemu państwu na innym stanowisku lub w innej pracy” – powiedział Szuniewicz dziennikarzom po spotkaniu z Łukaszenką.

Jak dodał, w pewnym momencie zaczął zdawać sobie sprawę, że „trzeba zadbać o pewną dynamikę, następstwo, szybkość i efektywność decyzji”. „Jednak dość długo pełnię funkcję ministra. Może straciłem świeżość spojrzenia, może rzeczywiście powinien spróbować czego nowego. Szef państwa zgodził się z tą motywacją” – dodał.

Łukaszenka podczas spotkania z Szuniewiczem powiedział, że białoruskie organy ochrony prawa powinny zapewnić obywatelom bezpieczeństwo podczas II Igrzysk Europejskich, ale nie dopuszczać się przy tym ekscesów.

„Niepokoi mnie, że czasem bez zastanowienia, w celu reasekuracji czy jakimś innym, zaczynamy tworzyć ni to obozy koncentracyjne, ni to getta na Białorusi. Dzisiaj patrzę: aż do jezdni postawiono bloki betonu - czytaj: będziemy wznosić metalowe płoty w strefie dla kibiców. Po co nam to?” – oznajmił prezydent.

Reklama

„Poza granice trotuaru nikomu nie wolno z tymi płotami wychodzić. One powinny wyglądać w sposób cywilizowany. Jesteśmy nie w Syrii, nie w Libii i nie w Iraku, żeby takie rzeczy wyprawiać. Niech to robią w krajach demokracji: we Francji, w Niemczech czy w Ameryce, a u nas nie należy. Trzeba działać tak, żeby ludzie swobodnie mogli się komunikować podczas Igrzysk Europejskich i po nich” - dodał.

Szuniewicz szefował ministerstwu spraw wewnętrznych od maja 2012 r., wcześniej był wiceministrem. Zanim trafił do resortu, pracował w KGB, gdzie kierował wydziałem śledczym, a potem w wydziale kontrwywiadowczego zabezpieczenia organów ochrony prawa i kontroli, walki z korupcją oraz przestępczością zorganizowaną.

W dniach 21-30 czerwca w Mińsku odbędą się II Igrzyska Europejskie, w których ponad 4 tys. sportowców z 50 krajów będzie walczyć o medale w 15 dyscyplinach. Do Mińska pojedzie ok. 180 zawodników z Polski.

Białoruski prezydent uznał, że igrzyska „będą najważniejszym wydarzeniem polityczno-społecznym współczesnej Białorusi” i okazją do pokazania, jak „komfortowo i bezpiecznie żyje się w tym kraju”.